Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

„Five Nights at Freddy's” to kinowy hit. Film bije kolejne rekordy

Choć Mario pozostaje niepokonany.

Mieszane recenzje nie przeszkodziły filmowi „Five Nights at Freddy's” w osiągnięciu ogromnego sukcesu sprzedażowego. Produkcja zarobiła już kilkukrotność kosztów budżetu, a minęło zaledwie kilka dni od premiery.

Zgodnie z informacjami zebranymi przez portal Variety, adaptacja kultowej serii gier o strasznych animatronach zarobiła w ciągu premierowego weekendu ponad 130 milionów dolarów w światowym box office. Biorąc pod uwagę fakt, że budżet produkcji wynosił około 20 milionów dolarów, ekipa z Blumhouse Productions może mówić o niemałym sukcesie.

Każde studio powinno wyciągnąć z tego lekcję. To może być przełom i kolejny jasny kierunek dla horrorów i adaptacji gier” - przyznał Shawn Robbins z Boxoffice Pro, cytowany przez Variety. Wynik robi tym większe wrażenie, że widowiska nie trzeba oglądać w kinie, bo tego samego dnia trafiło także do oferty platformy streamingowej Peacock.

„Five Nights at Freddy’s” pobiło w ciągu weekendu długą listą rekordów. Jak wymienia Variety, produkcja zaliczyła drugą najlepszą premierę w historii adaptacji gier wideo, pozostając w tyle jedynie za „The Super Mario Bros. Movie”, które w tym samym okresie zarobiło ok. 146 miliony dolarów. Twórcy mogą się pochwalić za to najlepszym otwarciem wśród tegorocznych horrorów i najlepszą halloweenową premierą w historii.

Sprzedażowy sukces odzwierciedla się również w ocenach fanów. Zgodnie ze statystykami serwisu Rotten Tomatoes, produkcja zbiera tysiące pozytywnych opinii. Zdecydowanie mniej zachwyceni są jednak recenzenci, którzy wytykają prostote, straszenie najtańszymi chwytami i - najzwyczajniej w świecie - nudę. Wielu widzów jest jednak zdania, że film jest kierowany w stronę najwierniejszych fanów, a ludzie nieobeznani z uniwersum nie zrozumieją fenomenu „Five Nights at Freddy's”.

Read this next