Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Dave Bautista nie będzie płakał po rozstaniu z MCU. Filmowy Drax liczy na ambitniejsze projekty

„Charakteryzacja mnie dobijała”.

Dave Bautista niedługo zakończy przygodę z widowiskami Marvel Studios. Po raz ostatni wystąpi jako Drax w filmie „Strażnicy Galaktyki vol. 3”. Aktor szczerze przyznał, że odczuwa w związku z tym ulgę i liczy na ambitniejsze projekty w przyszłości.

- Ciężko było grać tę rolę. Długa charakteryzacja mnie dobijała - mówi artysta w rozmowie z magazynem GQ. - Po prostu nie wiem, czy chcę, aby Drax był moim dziedzictwem - to głupiutki występ, a ja chciałbym robić poważniejsze rzeczy.

Cover image for YouTube videoMarvel Studios’ Guardians of the Galaxy Vol. 3 | Official Trailer
Szykują się emocjonalne pożegnania za sprawą filmu „Strażnicy Galaktyki vol. 3”

Bautista podkreśla jednak, że chęć zmiany nie jest jest umotywowana chęcią bycia bardziej rozpoznawalnym na świecie. - Szczerze mówiąc, gówno mnie to obchodzi. Nie prowadzę wystawnego życia. Mieszkam tutaj, w Tampie. Nie zależy mi na blasku fleszy i na sławie. Po prostu chcę być lepszym aktorem. Chcę szacunku od moich rówieśników… Chodzi o doświadczenie, o świadomość, że coś osiągnąłem - stwierdził.

Aktor aktualnie nie narzeka na nudę. Wystąpił niedawno w kryminale „Glass Onion”, natomiast w lutym będziemy mogli go oglądać w horrorze „Pukając do drzwi”. Warto także pamiętać, że Baurista wyraził także chęć zagrania w widowisku Gears of War. Co więcej, w przyszłości prawdopodobnie powróci do roli Glossu Rabbana Harkonnen w drugiej części „Diuny”.

„Strażnicy Galaktyki vol. 3” pojawią się 5 maja w kinach w całej Polsce.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Jakub Jusiński

Jakub Jusiński

Autor

Wielki fan kina wojennego i dramatów historycznych. Kuba zajmuje się głównie pisaniem newsów ze świata filmów, seriali i VOD.

Komentarze