Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Cheat dawał tyle zabawy, że stał się oficjalną mechaniką - zdradzają twórcy nowej Zeldy

Kreatywne oszukiwanie.

Jedna z najważniejszych mechanik w The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom była z początku jedynie narzędziem, które pomagało w testowaniu gry. Twórcy byli nią jednak tak zachwyceni, że trafiła ostatecznie do pełnej wersji gry.

Mowa konkretnie o umiejętności Ascend, dzięki której Link w sprawny sposób może zdobywać wyższe tereny przebijając się przez fizyczne przeszkody. To spore ułatwienia, które z początku było jedynie cheatem wykorzystywanym na etapie produkcji.

Jestem typem osoby, która oszukuje w grze, jeśli tylko ma taką opcję. Więc gdy tylko zdobyłem umiejętność Ascend, od razu szukałem miejsc, w których mógłbym ją wykorzystać” - mówił producent Eiji Aonuma w rozmowie z serwisem Polygon.

I wiesz co, to mi o czymś przypomniało. Nie wydaje mi się żebyśmy kiedykolwiek o tym wspominali, ale Ascend jest tak naprawdę pozostałością po narzędziu, którego używaliśmy do testowania gry” - dodał reżyser Hidemaro Fujibayashi.

Jak wyjaśniali dalej, mechanika przebijania się przez ściany była prawdziwym wybawieniem podczas eksploracji zamkniętych lokacji. Wracanie tymi samymi ścieżkami stało się po pewnym czasie na tyle męczące, że deweloperzy postanowili urozmaicić zabawę za pomocą drobnego oszustwa.

Zdaniem wielu graczy i recenzentów, to właśnie kreatywne narzędzia usprawniające podróżowanie po krainie Hyrule sprawiają, że od gry ciężko się oderwać. Otwarty świat zachęca do eksploracji, choć nie brak uwag, że niektóre lokacje sprawiają wrażenie „wiejącego nudą zapychacza”.

The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom zadebiutowało na konsoli Nintendo Switch wczoraj - 12 maja - i błyskawicznie podbiło serca większości krytyków. Wielu nie ma wątpliwości, że produkcja będzie konkurować o tytuł najlepszej gry roku. Bardziej wstrzemięźliwy w entuzjazmie był Łukasz, który w naszej recenzji wspomniał o pewnych problemach z wydajnością.


Dlaczego warto sięgnąć po „Legendy gier wideo”?

Dzięki książce poznasz największych twórców gier wideo w historii, a przy okazji dowiesz się, jak wielki był ich wpływ na wszystkie kolejne gry, również dzisiejsze hity, w które grasz na co dzień.

Pobierz darmowy fragment i zamów książkę „Legendy gier wideo” w przedsprzedaży »

Kto pierwszy poruszył postacią na ekranie, jak narodziły się komputerowe RPG-i, dlaczego grom tak blisko do filmów, kto wymyślił otwarte światy, jak narodziły się strzelanki czy wreszcie, który znany twórca poleciał w kosmos jako drugi cywil w historii.

Dowiedz się więcej teraz »

Read this next