Zelda: Tears of the Kingdom to gigant sprzedaży. 18,5 mln w półtora miesiąca

Nintendo bije rekordy.

Wiadomość - Daniel Kłosiński News Editor

Data publikacji: 3 sierpnia 2023

Wystarczyło 49 dni, by The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom sprzedało się w nakładzie przekraczającym 18,5 miliona egzemplarzy. Imponujący wynik napędził rezultaty całego Nintendo, które pochwaliło się rekordowym pierwszym kwartałem roku fiskalnego.

Japońska korporacja podała, że jeszcze nigdy w okresie kwiecień-czerwiec nie sprzedała tylu produkcji first-party. Ważniejszym rekordem są zapewne przychody, które jeszcze nigdy nie były tak wysokie - 1,294 mld dolarów, co stanowi wzrost aż o 82 procent w porównaniu z początkiem poprzedniego roku fiskalnego.

Udało się pobić nawet pierwszy kwartał 2020 roku, gdy rezultaty wystrzeliły w górę dzięki globalnej pandemii oraz premierze Animal Crossing: New Horizons. Jak widać, na serię The Legend of Zelda nie ma mocnych, nawet jeśli Tears of the Kingdom jest niekiedy krytykowane za brak znaczących innowacji w porównaniu z Breath of the Wild.

Wyniki są zapewne lepsze także dlatego, że w rękach graczy na całym świecie jest więcej konsol Nintendo niż trzy lata temu. Widać to także w statystykach sprzedaży - w opisywanym okresie rozprowadzono kolejne 3,91 mln Switchów, w porównaniu z 5,68 mln w 2021 roku.

Większość - 86 proc. - stanowił model OLED, ale nie da się ukryć, że tempo spada. Nie powinno więc dziwić, że w sieci coraz częściej pojawiają się plotki na temat następcy.

The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom ukazało się 12 maja i już w pierwszych trzech dniach znalazło 10 milionów nabywców. Dzięki temu stało się najszybciej sprzedającą się odsłoną zasłużonej serii i najszybciej sprzedającą się grą Nintendo w historii w Europie i w Ameryce Północnej.

Japońska korporacja zaktualizowała także listę najlepiej sprzedających się gier na Switch. Dane do końca czerwca obecnego roku, a w nawiasie porównanie z zestawieniem z marca.