Wrażenia z wczesnej wersji obiecującego Expeditions: Viking
Dla złota i chwały.
Expeditions: Conquistador, w którym wyruszaliśmy na podbój nieokiełznanej jeszcze Ameryki, było dalekie od ideału, ale oferowało dość ciekawych elementów, by zapaść w pamięć jako ciekawe połączenie strategii i gry RPG.
Druga odsłona serii - Viking - bierze dobrze sprawdzone aspekty poprzedniczki i czyni je lepszymi. Zapowiedziana na pierwszy kwartał 2017 roku produkcja wygląda naprawdę obiecująco.
Wczesna wersja gry pozwala zbadać dwa akty historii. W prologu przygotowujemy się do tytułowej ekspedycji, zbierając ludzi i zasoby potrzebne do podróży na Wyspy Brytyjskie. Główna część przygody to sama wyprawa, podczas której będziemy rabować wyspiarzy lub budować z nimi handlowe i dyplomatyczne relacje.
Wszelkie nasuwające się skojarzenia z telewizyjnym serialem „Wikingowie” są jak najbardziej słuszne. W Expeditions mamy okazję spalić kilka klasztorów i skonfrontować pogańskie wierzenia Skandynawów z chrześcijaństwem wyspiarzy.
Jest tu trochę polityki, a ważnym elementem gry jest budowanie reputacji stworzonego przez gracza wodza, jak też jego plemienia, dla którego największym zagrożeniem są inni wikingowie, chętni położyć ręce na ziemiach i dobrach sąsiadów.
Podczas zabawy zajmiemy się wielką, dyplomacją i małymi, przyziemnymi problemami nękającymi przywódcę i towarzyszących mu bohaterów. Każda z postaci opisana jest kilkoma przymiotnikami, określającymi między innymi, czy jest religijna lub nastawiona pokojowo do świata, a decyzje, jakie będziemy podejmować podczas gry, zmienią nastawienie każdego z kompanów zgodnie z jego cechami.
By zagwarantować sobie lojalność wszystkich towarzyszy nie będziemy mogli być wyłącznie pokojowymi kupcami lub agresywnymi najeźdźcami. Szukanie złotego środka wydaje się być świetnym sposobem na zbalansowanie i urozmaicenie zabawy.
Rozgrywka przeskakuje między podróżowaniem po mapie świata, zwiedzaniem dużych - choć momentami nieco pustych lokacji - i taktyczną, turową walką. Wiele z dostępnych we wczesnej wersji zadań oferuje kilka możliwych rozwiązań i zachęca do eksploracji oraz rozmawiania z postaciami niezależnymi, część dostępnych opcji będziemy musieli znaleźć bez podpowiedzi z naszego dziennika.
W Expeditions: Viking nie da się unikać starć, możemy jednak decydować, czy chcemy zabić wszystkich przeciwników, czy zachować kogoś przy życiu, licząc na fabularne korzyści. Przykładowo, oszczędzenie życia zakonnic podczas ataku na klasztor w Brytanii, pozwoli zachować w drużynie mnicha, który dołącza do nas jako tłumacz i doradca.
Studio Logic Artists szykuje grę pełną drobnych smaczków, zbudowaną na solidnych podwalinach poprzedniej części serii. Expeditions: Viking to rozbudowana i interesująca przygoda, która ma potencjał, by zainteresować zarówno fanów strategii, jak i miłośników RPG z rozbudowaną fabułą.