Szef Take-Two broni ceny Read Dead Redemption na PS4 i Switch

Ogłoszenie Red Dead Redemption na PlayStation 4 i Nintendo Switch wywołało falę krytyki ze strony graczy, między innymi ze względu na wygórowaną cenę, ustaloną na 50 dolarów.

W oczach wielu obserwatorów taka kwota za trzynastoletnią produkcję jest zdecydowanie zbyt wysoka, biorąc pod uwagę jednocześnie brak jakichkolwiek znaczących usprawnień. Jak można się domyślać, szef firmy wydawniczej Take-Two, kontrolującej Rockstar, ma zgoła odmienne zdanie.

W nocy, podczas konferencji z inwestorami po ogłoszeniu najnowszych wyników finansowych, do telefonu dotarli także przedstawiciele serwisu IGN. To mogło stanowić pewną niespodziankę dla menedżera przyzwyczajonego do pytań analityków giełdowych, lecz Strauss Zelnick zachował zimną krew, także po pytaniu o 50 dolarów.

- Uważamy, że ta kwota jest komercyjnie odpowiednia - zapewnił. Jeśli pokusić się o tłumaczenie z korporacyjnej nowomowy, dyrektor generalny Take-Two ma na myśl zapewne fakt, że jest „odpowiednia” pod tym względem, iż gracze tytuł i tak kupią. Pewnie ma rację.

Wiceprezes do spraw finansów - Hannah Sage - dodała, że ofertę uatrakcyjnia fakt, że w zestawie jest Undead Nightmare. Zelnick zgodził się i dodał, że „swego czasu była to świetna, samodzielna gra, więc jest to naszym zdaniem bardzo udany pakiet i świetna wartość dla konsumentów”.

W tym miejscu warto być może zauważyć, że Red Dead Redemption wraz z tym rozszerzeniem już od dawna kupić można na Xbox One, za 40 dolarów. Gra działa też na Xbox Series X/S w ramach kompatybilności wstecznej, a więc mamy do czynienia z identyczną sytuacją, jaką zastaniemy wkrótce na PS4/PS5 - ale już za 50 dolarów.

IGN zapytało Zelnicka także o perspektywę premiery westernu na PC i tutaj menedżer uciekł się już na wyżyny korporacyjnej nowomowy i decyzję zrzucił na Rockstar.

- To zależy od wizji, jaką kreatywne zespoły mają dla danego tytułu. W przypadku braku potężnej wizji, możemy wydać go w oryginalnej formie, jak jest w tym przypadku, a w niektórych przypadkach możemy postawić na remaster lub remake - „wyjaśnił”. - Więc to zależy od tytułu i tego, jakie odczucia ma [Rockstar], od platform i tego, jakie perspektywy widzimy dla konsumentów.

Red Dead Redemption trafi na PS4 i Switcha już 17 sierpnia. Gracze z Polski otrzymają pewne „ulepszenie”, bo po raz pierwszy produkcja będzie dostępna w naszym języku.