Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Star Trek: Bridge Crew ponownie opóźnione

W grze znajdzie się za to oryginalny U.S.S. Enterprise.

Firma Ubisoft poinformowała o opóźnieniu tworzonego z myślą o rzeczywistości wirtualnej Star Trek: Bridge Crew. Produkcja ukaże się 30 maja, a nie - jak poprzednio zakładano - 14 marca.

Powstający w studiu Red Storm Entertainment tytuł zostanie wydany na wszystkich najpopularniejszych urządzeniach - Oculus Rift, HTC Vive oraz PlayStation VR.

Powodów przesunięcia premiery nie podano, ale można podejrzewać, że twórcy potrzebują po prostu więcej czasu na dopracowanie projektu.

Warto podkreślić, że nie jest to pierwsze opóźnienie. Pierwotnie tytuł miał ukazać się w listopadzie ubiegłego roku, ale na miesiąc przed planowanym debiutem ogłoszono, że produkcja pojawi się dopiero w marcu.

Jednocześnie ujawniono, że w grze znajdzie się opcja pokierowania nie tylko okrętem U.S.S. Aegis, ale i statkiem U.S.S. Enterprise z oryginalnego serialu „Star Trek”. Maszyna dostępna będzie w składającym się z generowanych proceduralnie misji trybie Ongoing Voyages.

- Czuliśmy, że ważne jest dodanie do tej gry części klasycznego Star Treka, zwłaszcza w czasie obchodów 50. rocznicy serii - tłumaczy David Votypka, starszy dyrektor kreatywny w studiu Red Storm Entertainment.

- Oryginalny U.S.S. Enterprise jest ikonicznym elementem marki - to statek, od którego wszystko się zaczęło. Przygody i relacje, które miały miejsce na tej jednostce, są specjalną częścią historii Star Treka, postanowiliśmy więc dać szansę graczom na stworzenie własnych opowieści na tym klasycznym okręcie - dodaje.

Zobacz na YouTube

Produkcja zaoferuje wspólną zabawę dla maksymalnie czterech znajomych. Na wirtualnym mostku statków U.S.S Aegis lub wspomnianego U.S.S Enterprise każda osoba ma posiadać własną rolę.

Jeden gracz zostanie kapitanem jednostki, zaś pozostali wybiorą funkcję oficera taktycznego, nawigacyjnego lub inżyniera. Wydarzenia przedstawione zostaną w rzeczywistości wirtualnej, z możliwością swobodnego rozglądania się po pokładzie.

Poza misjami generowanymi proceduralnie, nie zabraknie zadań fabularnych. Twórcy obiecują, że rozgrywka będzie do pewnego stopnia nieliniowa - od nas zależeć ma sposób, w jaki zrealizujemy przygotowane przez autorów wyzwania.

Read this next