Nie wszystkim podobają się plany DC. „Nie będę z nimi pracował”
Mowa o koncepcji ujednolicenia uniwersum.
Koncept DC Studios o ujednoliceniu postaci superbohaterów w ramach różnych mediów nie wszystkim się podobał. Swoje zdanie na temat inicjatywy postanowił wyrazić deweloper, pracujący wcześniej przy serii Batman Arkham.
Przypomnijmy, że szefowie DC Studios - James Gunn i Peter Safran - ujawnili ambitne plany na przebudowanie swojego superbohaterskiego uniwersum. W ramach inicjatywy powstanie szereg nowych filmów i seriali, ale też wprowadzone zostanie ujednolicenie postaci w różnych mediach. Przykładowo Batman z przyszłych filmów będzie tą samą wersją herosa, jaką zobaczymy w grach - będzie nawet grany przez tego samego aktora.
Na wiadomość wyjątkowo negatywnie zareagował Del Walker, dawniej pracownik odpowiedzialnego za serię Batman Arkham studia Rocksteady, obecnie współpracujący z Naughty Dog. Według niego, pomysł ujednolicenia postaci jest nieopłacalny i negatywnie wpłynie na pracę deweloperów.
„James Gunn właśnie powiedział, że chce DC, gdzie w filmach, grach i animacjach pojawią się ci sami odtwórcy ról bohaterów. Nie będę nigdy z nimi pracował, jeśli coś takiego wprowadzą. Postradali zmysły, jeśli zamierzają usunąć Tarę Strong z roli Harley Quinn albo chcą zwolnić jakiegokolwiek innego aktora głosowego” - napisał Walker na swoim profilu na Twitterze.
These writers and voice actors do 100 versions of everything. They are in the booth doing 600 lines of dialogue just to end up with 20 of the best in the game.
— Del (@TheCartelDel) January 31, 2023
You think you're going to get Robert Pattinson to outwork a VA actor? And for a budget that makes sense?
Good luck.
„Scenarzyści i aktorzy robią wszystko po 100 razy. W studiu nagraniowym wykonują po 600 prób tych samych kwestii, tylko po to, by finalnie w grze użyć 20 najlepszych podejść. Myślicie, że Robert Pattinson będzie chciał spędzić tyle samo czasu przy mikrofonie? I to przy zachowaniu typowego budżetu produkcji? Powodzenia” - dodaje.
„Gry i kreskówki to nie to samo co dwugodzinny film. W tych mediach pojawiają się dosłownie tysiące kwestii i godziny dialogów. Znam tylko dwójkę aktorów filmowych, którzy dobrze sobie radzą w dubbingu. To Mark Hamill jako Joker i Haley Joel Osment grający Sorę w Kingdom Hearts. Stali się pełnoprawnymi aktorami głosowymi i mają terminarz zapełniony na lata” - kończy swoją wypowiedź deweloper.
Jak możemy przeczytać w odpowiedziach, wielu pracowników branży gier oraz aktorów głosowych podziela zdanie Walkera. „Zgadzam się. Mam wątpliwości czy to się uda. Zapewne problemy logistyczne pogrzebią ich plany” - pisze Marco Villalpando z Insomniac Games. „Naprawdę dziękuję, że powiedziałeś to głośno. Jestem załamana ich decyzją” - dodaje Erika Ishii, znana z roli Walkirii w Apex Legends.