Fani Starfield chcą upamiętnienia gracza, który przegrał walkę z rakiem i nie doczekał premiery

Czas produkcyjny gier wideo jest tak długi, że nieuniknione jest, że niektórzy fani oczekujący na obiecujące tytuły zwyczajnie nie zdążą w nie zagrać. Tak właśnie stało się z Alexem Hayem, który w walce z rakiem starał się uzyskać tyle czasu, żeby zagrać w Starfield, jednak się nie udało.

Historia Alexa rozeszła się w sieci i społeczność Starfield rozpoczęła kampanię #AlexInStarfield, która ma zachęcić Bethesdę do upamiętnienia zmarłego fana w grze, co miało już miejsce chociażby w dodatku Nuka World do Fallout 4. Chodzi o NPC Evana, który powstał właśnie w hołdzie dla gracza, który odszedł.

Internet poznał krótką historię Alexa kilka miesięcy temu, kiedy stwierdził, że ze względu na raka płuc najprawdopodobniej nie zagra w Starfield. Gdyby gra zadebiutowała w listopadzie, tak jak początkowo zakładano, Hay zdążyłby zapoznać się z potencjalnym hitem Bethesdy, jednak przesunięcie premiery przekreśliło szanse. Oto treść wpisu:

„Byłem trochę zawiedziony ujawnieniem daty, ponieważ śledziłem ten projekt od lat, a teraz wygląda na to, że nie będę mógł w niego zagrać. Byłem rozczarowany opóźnieniem z listopada, ponieważ we wrześniu przerwałem leczenie raka płuc (mam 35 lat, nigdy nie paliłem) i nie mogłem się doczekać, aby gra pomogła mi odwrócić uwagę od złych myśli”.

„Teraz jestem pod opieką paliatywną [dział medycyny związany z opieką nad nieuleczalnie chorymi pacjentami - dop. red.] i opiekują się mną rodzice, a granie na Xboxie jest dla mnie świetną formą eskapizmu, ale wytrzymanie kolejnych sześciu miesięcy jest mało prawdopodobne, więc... cieszcie się grą w moim imieniu!”.

Won’t get to play it :(
by u/Mralexhay in Starfield

Alex odszedł wkrótce po opublikowaniu wpisu. Możecie zobaczyć, jak wyglądał na stronie MacStories, gdzie napisano o nim nieco więcej. Hay był między innymi deweloperem aplikacji mobilnych.

Wspomniany post zebrał ponad 400 komentarzy i mnóstwo odznak wyrażających wsparcie dla Alexa. Natomiast youtuber Light, który opowiedział o zmarłym fanie Starfield w swoim materiale, postanowił wystartować z kampanią #AlexInStarfield, żeby zwrócić uwagę Bethesdy.

Wygląda na to, że się udało, a twórcy Starfield faktycznie mogą w jakiś sposób upamiętnić Alexa. Zaledwie kilka dni temu Light napisał na Twitterze: „Powiedziano mi, że Bethesda wie o sytuacji z Alexem i najpewniej ma względem tego jakieś plany”. Na dodanie pełnoprawnego NPC może być już za późno, ale na pewno są jakieś inne sposoby.

Trzymamy kciuki, żeby się udało. Niektórzy gracze obiecali, że nawet jeśli Hay nie trafi do gry, nazwą swój statek na cześć Alexa.