Skip to main content

Były zachwyty, ale zabrakło paliwa. Słaba premiera Furiosy zwiastuje kłopoty

Wyniki rozczarowują.

Przedpremierowe recenzje filmu Furiosa: Mad Max Saga zapowiadały widowsko akcji z wyższej półki, ale najwyraźniej to zbyt mało, żeby zachęcić tłumy widzów do kin. Tytuł zalicza słaby weekend otwarcia i może mieć problem z odrobieniem kosztów produkcji.

Jak bowiem dowiadujemy się z danych zebranych przez boxofficemojo, przez pierwsze kilka dni po premierze Furiosa zarobiła na siebie ok. 58,8 mln dolarów ze sprzedaży biletów na globalnym rynku. Analitycy spodziewali się o wiele lepszych wyników, zwłaszcza że poprzednia część - Fury Road - zebrała w tym samym okresie 109 mln dolarów.

Furiosa może mieć więc spory kłopot z odrobieniem kosztów produkcji, które miały sięgać 168 mln dolarów. Do tego należy dodać również m.in. koszty marketingu, więc sukces finansowy wydaje się jeszcze bardziej odległy.

Ale co poszło nie tak?Zobacz na YouTube

Mimo rozczarowującego wyniku, Furiosa króluje w zaktualizowanym rankingu premier kinowych, przebijając wynik The Garfield Movie. Oczywiście kwota ze sprzedaży będzie rosła w kolejnych tygodniach i miesiącach, ale słaby weekend otwarcia może być dla wytwórni sygnałem, że w uniwersum Mad Maxa nie warto inwestować.

Z produkcji zadowoleni są na szczęście widzowie, co zobaczyć możemy choćby po ocenach w serwisie IMDB. Średnia Furiosy to obecnie 8 punktów na 10 (z ponad 30 tysięcy opinii). Duża w tym zasługa świetnego występu głównej obsady, w tym m.in. Any Taylor-Joy oraz Chrisa Hemswortha. W recenzjach chwalono też wysokiej jakości efekty specjalne oraz porządnie wyreżyserowane sceny akcji.

Zobacz także