Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Andrzej Sapkowski "nigdy nie grał w żadną grę" i "nie lubi zbyt ciężko pracować"

Autor Wiedźmina o popularności książek, gier i serialu.

Andrzej Sapkowski nie chce porównywać Wiedźmina od Netflixa do produkcji CD Projekt Red, ponieważ nigdy nie korzystał z gier - przyznał autor opowiadań i sagi o Białym Wilku w wywiadzie dla io9. W rozmowie poruszono też między innymi kwestię ingerencji pisarza w serial.

„Nie mogę porównać nic do gier wideo, ponieważ nigdy w żadną nie grałem” - powiedział Sapkowski, poproszony o zestawienie serialu i gier. „Odkąd byłem dzieckiem, nie grałem w żadne gry, chyba że liczy się brydż i poker. To po prostu nie dla mnie, preferuję książki jako rozrywkę.

Sapkowski już raz nadszarpnął reputację u graczy, stwierdzając, że nie są to ludzie inteligentni

Pisarz przekonuje ponadto, że porównanie serialu i gier jest niemożliwe, tak jak porównanie „spaghetti carbonara z rowerem”, ponieważ każde medium prezentuje inne podejście do tematu.

Zapytany o stopień ingerencji w prace nad serialem Netflixa, Sapkowski stwierdził, że nie miał zbyt wiele wspólnego z produkcją, a poza tym nic nie narzucał, a co najwyżej doradzał producentom.

„Nie byłem za bardzo zaangażowany, na własną prośbę. Nie lubię pracować zbyt ciężko lub zbyt długo. Tak poza tym, to w ogóle nie lubię pracować. »Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem«”.

Zobacz na YouTube

Twórca Wiedźmina stwierdził, że w adaptacjach swojej twórczości najbardziej zaskakującym elementem zawsze jest dla autora wizualizacja pomysłów, które pierwotnie powstały na papierze.

„Wierzcie lub nie, ale kiedy piszę, nie widzę żadnych obrazów. To nie jest dla mnie wizualny proces. Widzę litery i pracuję wyłącznie z literami. Więc gdy widzę wizualizację mojej pracy, czy to w formie komiksów, gier czy filmów, czasami jestem naprawdę zaskoczony. Zazwyczaj pozytywnie”.

Sapkowski powiedział też w wywiadzie - choć nie dosłownie - że ucieszył się z faktu, że w USA należało dodrukować pół miliona książek o Wiedźminie, ze względu na zwiększone zainteresowanie.

Książki o Rzeźniku z Blaviken nigdy nie miały się lepiej

„Jakiej odpowiedzi oczekujesz na to pytanie? Że popadłem w rozpacz? Płakałem? Rozważałem popełnienie samobójstwa? Nie, proszę pana. Moich odczuć łatwo się domyślić i nie były one zbytnio skomplikowane”.

Na koniec padło pytanie o przewidywaną przyszłość serialu Wiedźmin. Autor sagi o Geralcie stwierdził, że ma niskie oczekiwania, by dać się pozytywnie zaskoczyć.

Źródło: io9

Następnie: Patapon 2 Remastered trafi na PS4 już 30 stycznia

Read this next