Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Wyciekły pierwsze ujęcia z Crash Bandicoot Wumpa League

Jest imprezowo.

W sieci pojawiły się pierwsze ujęcia z bardzo wczesnej wersji gry Crash Bandicoot Wumpa League, stanowiącej - jak się wydaje - imprezowe podejście do słynnego cyklu platformówek.

Materiał opublikował Liam Robertson, prezentując spory gameplay z czegoś, co wygląda na wczesny prototyp rozgrywki. Niewiele elementów jest więc ukończonych, a poziomy składają się głównie prostych wielościanów.

Od razu jednak widać, że nie mamy do czynienia z klasyczną platformówką w stylu poprzednich odsłon serii, lecz z produkcją stawiająca na rywalizację z innymi graczami na przygotowanych planszach. Jedna zakłada na przykład, że przez mapę przetacza się toksyczna fala, więc uczestnicy zabawy muszą przemieszczać się na platformach powyżej.

Produkcja ma dość długą historię. Zaraz po premierze Crash Bandicoot 4: It's About Time studio Toys for Bob sugerowało w mediach społecznościowych, że pracuje nad nową odsłoną, lecz w kwietniu ubiegłego roku firmę oddelegowano do pomocy przy Call od Duty. Pomysł na Crasha podupadł, lecz teraz powraca ze zdwojoną siłą.

W październiku kilku youtuberów otrzymało od Activision pudełka (bez pizzy) z pizzerii „Aku Aku’s Steam-In Pizza Shack”, co jest mało subtelnym nawiązaniem do gry. Prezent był związany z premierą Crash 4 na Steamie, lecz to nie wszystko.

Na pudełku znalazł się bowiem drugi napis „Chcesz więcej? Wypróbuj naszą nową pizzę Wumpa za 12,08 dolara”. Zapewne nie jest przypadkiem, że tegoroczne The Game Awards odbędzie się 8 grudnia (według amerykańskiego zapisu daty - 12.08). Zapewne właśnie wtedy zobaczymy zapowiedź Wumpa League.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.

Komentarze