Skip to main content

Przeciek z GTA 6 to nie fake - dziennikarz potwierdza autentyczność materiałów

Aktualizacja: Take-Two usuwa materiały z sieci - kolejne potwierdzenie.

Aktualizacja: Take-Two Interactive, a więc właściciel Rockstar Games, zaczęło usuwać z sieci materiały ukazujące GTA 6, co zdaje się ostatecznie potwierdzać ich autentyczność.

O sprawie informuje między innymi VGC. Na żądanie Take-Two usunięto już szereg materiałów z YouTube. Filmiki z Twittera są na razie „bezpieczne”.


Oryginalna wiadomość: Choć wielki wyciek z rzekomego GTA 6 spotkał się z pewną dozą sceptycyzmu, niedowiarków jest już coraz mniej. Wątpliwości rozwiewa też znany dziennikarz Jason Schreier, który potwierdza autentyczność materiałów.

Nie żeby to podlegało jakiejś szczególnej wątpliwości, ale potwierdziłem w źródłach zaznajomionych z Rockstarem, że ogromny wyciek z Grand Theft Auto 6 jest rzeczywiście prawdziwy” - napisał na Twitterze Schreier, jedna z najlepiej poinformowanych osób w branży. „Materiały pokazują oczywiście wersję wczesną i niedokończoną. To jeden z największych przecieków w historii gier wideo i koszmar dla Rockstar Games.

Poproszony o rozwinięcie ostatniej myśli, dodał:

Jest kilka powodów, dla których jest to koszmar dla Rockstar. Jednym z nich jest to, że zaburzy to pracę na jakiś czas. Innym jest to, że może to skłonić zarząd do ograniczenia elastyczności pracy w domu. Reperkusje tego przecieku mogą nie być jasne jeszcze przez dłuższy czas.

Zobacz także