Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Gracze Diablo 4 narzekają na mozolne zbieranie kluczowych materiałów

Problemem Piekielny Przypływ.

Drugi sezon Diablo 4 wprost zalewa graczy przedmiotami, co tylko uwypukla problem, jakim jest mało interesująca itemizacja w grze - poszukiwanie czterech określonych statystyk, idealnych dla naszego buildu. Tym bardziej frustruje, że jeden z kluczowych składników stał się jeszcze rzadszy.

Znalezienie pancerza czy broni z czterema idealnymi właściwościami jest - jak można się domyślić - bardzo trudne. Gracze z radością przyjmują więc fakt, gdy trafią się trzy, ponieważ czwartą można dostosować u Okultysty, zmieniając jeden afiks na inny, losowy.

Do tej czynności potrzebne jest jednak nie tylko złoto, ale także Zapomniane Dusze, a więc rzadki materiał rzemieślniczy. Te otrzymujemy niekiedy przy rozmontowywaniu znalezionego „złomu”, lecz głównym źródłem są Piekielne Przypływy, które zamieniają niektóre strefy w grze na trudniejsze wersje, pełne demonów.

Czas na problem. Wraz z drugim sezonem Blizzard zmniejszył szanse na pozyskanie Dusz ze sprzętu niszczonego u kowala (wynoszą teraz maksymalnie 10 procent, podczas gdy wcześniej było to nawet 100 procent w przypadku broni). Twórcy tłumaczyli, że chcą w ten sposób zachęcić większą liczbą graczy do uczestniczenia w Piekielnych Przypływach.

Takie założenie z pewnością udało się zrealizować. Gracze narzekają jednak, że twórcy skutecznie spowolnili w ten sposób i tak nie najlepszą już itemizację, ponieważ Piekielne Przypływy nie są dostępne cały czas, lecz aktywują się co godzinę.

„Ludzie mają życie. Nie jest fajne, że wylosowanie nowego afiksu wymaga posiadania materiałów, które mogę zdobyć tylko w określonym oknie. Dlaczego? Dlaczego karać ludzi, których tak bardzo staracie się przyciągnąć jako nowych klientów?” - żali się jeden z fanów w serwisie Reddit.

Użytkownicy apelują, że korzystną zmianą byłoby sprawienie, by Piekielne Przypływy były aktywne cały czas. Wydaje się jednak, że to odciągnęłoby graczy od sezonowej aktywności Krwawych Żniw. To niemal identyczna atrakcja, ale dostępna właśnie bez przerwy.

Odpowiedź z pewnością nie jest łatwa. Część graczy sugeruje, że zaostrzenie jest odpowiedzią na poprzedni sezon, gdy pozyskiwanie Dusz było zbyt łatwe, ale wprowadzone zmiany są po prostu zbyt dotkliwe. Drugi sezon trwa jednak aż do stycznia, więc sporo może się jeszcze zmienić.

Read this next