Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Gracze Destiny 2 zbierają się, aby oddać hołd zmarłemu aktorowi

Lance Reddick odszedł w wieku 60 lat.

Źródło zdjęcia: Aktor znany był też z serii filmów „John Wick”, gdzie grał postać Charona

Wczoraj wieczorem internet obiegła informacja, że w wieku 60 lat zmarł aktor Lance’a Reddick. Artysta zasłynął licznymi wysoko ocenianymi rolami w filmach i serialach, ale w świecie gier znany był najprawdopodobniej najlepiej jako głos Komandora Zavali z serii gier Destiny. Gracze kosmicznego MMORPG postanowili oddać hołd zmarłej gwieździe, zbierając się przy jego wirtualnym odpowiedniku.

Trzeba tutaj dodać, że społeczność Destiny darzyła Lance’a Reddicka wyjątkową sympatią. Mężczyzna bardzo pozytywnie wypowiadał się o grze, pojawiał się gościnnie na streamach, a także zdarzało mu się na przykład na prośby fanów czytać memy z Destiny swoim charakterystycznym głosem. Rzecznik Reddicka podał, że mężczyzna zmarł nagle, ale z najprawdopodobniej przyczyn naturalnych, w swoim domu w Los Angeles.

W sieci pojawiło się wiele nagrań, na których można zobaczyć graczy zebranych w głównym lobby gry wokół postaci Zavali i używających animacji płaczu, ukłonu, salutowania oraz innych czynności wyrażających szacunek. Tim Clark, jeden z dyrektorów portalu PC Gamer oraz fan gry stwierdził, że niezależnie do jakiego serwera dołączył, zawsze zastał grupę graczy „czuwających” obok postaci.

Lance Reddick był niezwykłą osobą zrówno na ekranie, w Destiny, ale przede wszystkim jako osoba. Jego miłość do społeczności błyszała poprzez postać Komandora Zavali, w jego bezkompromisowym oddaniu do swojego rzemiosła oraz niezwykłej przyjaźni, jaką otaczał wszystkich wokół siebie. Powiedzieć, że będzie nam go brakowało, to wielkie niedopowiedzenie, ale też szczera prawda. Spoczywaj w pokoju Lance” - napisał na Twitterze oficjalny profil studia Bungie

Informacja o odejściu aktora trafiła także na oficjalnego Reddita Destiny 2. Gracze otwarcie wyrażali żal z powodu śmierci aktora. „Jasna cholera, to okropna wiadomość. To był świetny gość i naprawdę angażował się w kontakty ze społecznością. Będzie nam go brakowało” - napisał S-mo-58. „Uwielbiam to, że on naprawdę kochał bycie częścią tego uniwersum. Jedna z najbardziej zaangażowanych w grę osób spoza Bungie” - dodaje Maybe_In_Time.

Praca z nim nad Destiny była najlepszym momentem mojej kariery. Wszystko, co o nim myślicie jest prawdą. Chętny do współpracy, niesamowicie miły i bardzo utalentowany. Będzie nam ciebie brakowało Lance” - napisał Desmondia3, deweloper w studiu Bungie. Gracze zastanawiają się także, co teraz stanie się z odkrywaną przez Reddicka postacią. Niemal wszyscy są zgodni, że żaden inny aktor nie zdoła tak dobrze powtórzyć roli. Niektórzy sugerują, że Bungie powinno użyć dotychczas nagranych dialogów i uśmiercić Zavalę w heroiczny sposób.

Read this next