Dziesięć lat po premierze, Team Fortress 2 czeka spora aktualizacja

W październiku minie dziesięć lat od premiery strzelanki Team Fortress 2, lecz produkcja Valve nadal cieszy się sporą popularnością - twórcy szykują kolejną dużą aktualizację gry.

Listę innowacji ujawniano zazwyczaj dopiero po opublikowaniu nowości, lecz teraz deweloperzy stawiają na odwrotne podejście, więc dokładne plany znaleźć można na oficjalnej stronie.

Zmiany dotyczą siedmiu z dziewięciu dostępnych klas i związane są najczęściej z bronią oraz gadżetami dostępnymi dla poszczególnych archetypów.

Twórcy zauważają, że dostępny dla wszystkich postaci, awaryjny Panic Attack jest najrzadziej używaną bronią w grze, co powinno ulec zmianie. Strzelba otrzymuje więc większe obrażenia i mniejszą losowość w rozrzucie pocisków.

Największych zmian doczeka się zapewne Scout, z szerokimi modyfikacjami w niemal każdej broni. Engineer będzie zużywał metal przy naprawianiu na odległość, a Heavy nie będzie już musiał przerywać strzelania z karabinu obrotowego, by zresetować kary do celności.

Wszystkie zmiany dotyczą oczywiście wersji PC - odsłony PS3 i X360 pozostają reliktem przeszłości.

Nie podano dokładnie, kiedy aktualizacja zostanie opublikowana, więc wszelkie podawane informacje mogą jeszcze ulec zmianie.

Team Fortress 2 pozostaje w pierwszej dziesiątce najpopularniejszych gier na Steamie, regularnie przyciągając ponad 50 tysięcy graczy jednocześnie. Przywiązanie Valve do dalszego wsparcia produkcji nie powinno więc dziwić.

W ubiegłym roku fani otrzymali między innymi pełnoprawny tryb zmagań rankingowych, a wcześniej wprowadzono także skórki i skrzynie z przedmiotami, wzorem Dota 2 czy CS:GO.