Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Powstaje This Land is My Land - skradanka na Dzikim Zachodzie

Z otwartym światem.

Ukraińskie Game Labs - studio odpowiedzialne za rozwijane Naval Action - ujawniło swój nowy projekt, którym jest osadzona na Dzikim Zachodzie skradanka z elementami akcji o nazwie This Land is My Land.

Daty premiery na razie nie podano. Wiadomo jednak, że prace znajdują się na bardzo wczesnym etapie, zaś produkcja powstaje z myślą o PC, a twórcy nie wykluczają, że w przyszłości tytuł trafi również na konsole.

Młody Indianin stawi czoła kolonizatorom

Gra zaoferuje otwarty świat - podobno większy niż w Skyrimie - który gracze swobodnie zwiedzą. Ponadto za każdym podejściem wirtualna kraina ulegnie pewnym modyfikacjom - miasta rozwiną się w inny sposób, obozy pojawią się w odmiennych lokalizacjach, a patrole obiorą nowe ścieżki.

Opublikowane grafiki sugerują, że This Land is My Land przedstawi wydarzenia z perspektywy kamery umieszczonej za plecami postaci. Głównym bohaterem jest młody Indianin - mężczyzna postanawia zmierzyć się z osadnikami, którzy kolonizują Nowy Świat, wypierając rdzenny lud z ojczystych terenów.

Eksplorując Dziki Zachód natkniemy się na wiele „niebezpiecznych i ekscytujących rzeczy, które zaskoczą na każdym kroku”. Autorzy rozważają też dodanie towarzyszy, z którymi przemierzymy cyfrowe prerie.

Dużą rolę odegra skradanie

Twórcy podkreślają, że przygotowują produkcję, która potraktuje gracza, jak „inteligentnego dorosłego potrafiącego podejmować mądre decyzje”. To najprawdopodobniej oznacza, że zabraknie znanych z wielu tytułów mechanizmów ułatwiających zabawę.

Wyzwaniem mogą okazać się starcia z przeciwnikami. Deweloperzy obiecują, że opracowują zaawansowaną sztuczną inteligencję, dzięki której wrogowie podejmą wspólne działania, reagując zarówno na zagrożenia oraz zmieniające się otoczenie.

Podczas zabawy gracze przemierzą otwarty Dziki Zachód

Ważną rolę odegra skradanie - oponentów wyeliminujemy po cichu, podchodząc do nieprzyjaciół od tyłu. Autorzy zaznaczają jednak, że nie zabraknie elementów akcji - niewykluczone, że pojawi się opcja pozbywania osadników w otwartej walce.

Read this next