Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Nowe odsłony Assassin's Creed już bez wątku we współczesności

Ten przybierze inną formę.

Choć Assassin's Creed zaczęło się jako przygody barmana Desmonda z Nowego Jorku, to przyszłe odsłony serii porzucą wątek we współczesności, by skupić się na historii.

Współczesny konflikt asasynów i templariuszów ma jednak grono oddanych fanów i nie zostanie w całości porzucony. Będzie dostępny osobno w ramach aplikacji Infinity, łączącej wszystkie odsłony cyklu.

Podejście będzie przypominać nieco Assassin's Creed 4: Black Flag. Wcielimy się nie w konkretną postać, lecz jako gracz będziemy „osobiście” odkrywać tajemnice Abstergo i Animusa. Opowieść będzie rozwijana wraz z upływem czasu i wydawaniem kolejnych elementów platformy Infinity, która zadebiutuje razem z japońską częścią - Codename Red.

Zarządzający serią Marc-Alexis Coté przyznał w rozmowie z Eurogamerem, że na taką formułę zdecydowano się ze względu na fakt, że wątek we współczesności mocno dzieli opinie: część fanów bardzo go lubi, inni nie chcą mieć z nim nic wspólnego. Stąd deweloperom bardzo trudno było w przeszłości znaleźć odpowiedni balans, by zadowolić obie strony.

- Staramy się więc zmienić podejście w Infinity. Całość będzie toczyła się równolegle od dużych odsłon serii. Centralny hub i prowadzone w nim opowieści będą aktualizowane niezależnie od gier - mówił. - Chciałem zachować element eksploracji Animusa. Moim zdaniem ważne jest zrozumienie, że cofamy się w przeszłość nie po to, by ją zmienić, lecz by czegoś się nauczyć.

Read this next