Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Wyprodukowanie Spider-Man 2 kosztowało 315 milionów dolarów

A nowe Ratchet & Clank przyniosło straty.

Sony przyznaje, że wydawanie wielkich gier dla pojedynczego gracza może być dla firmy ryzykiem. Potwierdza to zapewne wyciek informacji na temat budżetów gier Insomniac - tylko Spider-Man 2 kosztowało łącznie 315 mln dolarów.

Jeden ze slajdów prezentacji znalezionych na serwerach popularnego studia ujawnia koszty najnowszych tytułów. Samo Miles Morales kosztowało 156 mln dolarów. Najtańsze było Ratchet & Clank: Rift Apart (81 mln dol.), ale to także jedyna pozycja w dorobku, która przyniosła Sony straty (choć nie jest do końca jasne, o jakim dokładnie okresie mowa i być może do dzisiaj jest już inaczej).

Dobre wieści dla japońskiej korporacji będą zapewne takie, że seria Spider-Man sprzedaje się znakomicie i jest w stanie nie tylko zrekompensować ogromne budżety, ale także wypracować przychody. Miles Morales poradziło sobie szczególnie dobrze, ze 122-procentowym zwrotem z inwestycji.

Spider-Man 2 kosztował już ponad dwa razy więcej, ale osiągnął także 390 mln dol. przychodów - 75 mln dol. „na plus”, przy 10,5 mln sprzedanych egzemplarzy.

Interesujący może być fakt, że zestawienie obejmuje już prognozy dla Spider-Man 3, którego jeszcze nie oficjalnie nie potwierdzono. Tutaj budżet będzie jeszcze większy - 385 mln dol. - ale spodziewane przychody już na poziomie 555 ml dol., przy 14,5 mln sprzedanych egzemplarzy.

Są też przewidywania dla Wolverine. Koszt produkcji tego tytułu opiewa na równie imponujące 305 mln dol., a Insomniac szacuje sprzedaż 10 mln egzemplarzy i 390 mln dol. przychodów, co pozwoliłoby uzyskać zwrot z inwestycji na poziomie 40 procent.

Sony musi z pewnością cenić pracę studia, które wyjątkowo często wydaje gry AAA i w ostatnich latach może pochwalić się jedynie jedną mniejszą „wpadką”, w postaci Ratchet & Clank: Rift Apart. To chyba także idealne potwierdzenie faktu, że trójwymiarowe platformówki nie cieszą się już tak wielką popularnością, jak kiedyś...

Read this next