Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Gry indie są dziś absurdalnie drogie w produkcji, budżety sięgają milionów dolarów - ujawnia wydawca

Więcej niż można się spodziewać.

Choć gry niezależne ustępują skalą dużym blockbusterom AAA, ich produkcja staje się coraz droższa, a budżet sięgający czterech milionów dolarów to dziś norma - ujawnia Finji, wydawca Chicory: A Colorful Tale i nadchodzącego Tunic.

- Nasze budżety są absurdalne - twierdzi w wywiadzie dla IGN Rebekah Saltsman, która założyła Finji z mężem. - Pięć lat temu mogłam powiedzieć: „Tak, mogę zrobić grę za milion dolarów”, co już było szalone. Teraz to wygląda bardziej tak: „Nie zmieścimy się [w budżecie - red.] poniżej czterech milionów”. To tak ogromna suma pieniędzy, że to istne szaleństwo.

Chicory: A Colorful Tale to najnowsza gra wydana przez Finji

Saltsman przyznaje, że dodatkowym problemem dla twórców indie jest niepisana zasada, że gry niezależne mają kosztować w granicach 10-20 dolarów, bo odbiorcy nie zechcą zapłacić więcej. Pozostaje jeszcze prowizja dla platform dystrybucji cyfrowych, przez którą deweloperom i wydawcom zostaje zazwyczaj 70 proc. przychodów.

Przy budżecie sięgającym 4 lub nawet 2 miliony dolarów, 100 tys. sprzedanych egzemplarzy nie jest w stanie zwrócić kosztów projektu. A jak twierdzi Saltsman, gier indie osiągających taki wynik jest „bardzo, bardzo mało”.

Read this next