Wrażenia z V Rising - wampirzy hit ze Steama

V Rising zadebiutowało na Steamie - i zdobyło już sporą popularność. To survivalowa produkcja z otwartym światem i modelem walki stawiającym na zręczność.

Wcielamy się - jak sugeruje tytuł - w wampira, który budzi się osłabiony po stuleciach snu. Musimy zbudować swoją siedzibę, pozyskując okoliczne zasoby naturalne i napadając na osiedla ludzi. Z czasem zyskujemy też coraz więcej wampirzych mocy.

Akcję obserwujemy w rzucie izometrycznym, jak w grach typu Diablo. Sterowanie i system potyczek oparte są na mechanice z Battlerite - innej gry od Stunlock Studios, która cieszyła się w przeszłości dużym uznaniem fanów.

Ciekawostką jest fakt, że za dnia rozgrywka jest utrudniona. Trzeba pozostawać w cieniu, gdyż promienie słońca po prostu spalą naszą postać na popiół.

Jak wiele innych gier survivalowych z budowaniem bazy, również V Rising oferuje możliwość gry w kooperacji. Podczas rozgrywki spotykamy czasem obcych graczy, a serwery PvP pozwalają na pojedynki i napadanie każdego, kogo sobie upatrzymy.