Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Wiedźmin od Netflixa chwalony przez krytyków - pierwsze opinie

Sceny walki lepsze niż w "Grze o Tron"?

Wybrani krytycy obejrzeli już pięć odcinków pierwszej serii serialu Wiedźmin. Ze względu na embargo nie można ujawniać szczegółów, ale z pierwszych opinii wynika, że Netflix przygotował bardzo dobrą adaptację twórczości Andrzeja Sapkowskiego.

Część zachwytów związana jest ze scenami walki. „Choreografia potyczek jest niesamowita. Pierwsza walka Geralta jest pięknie brutalna. Miks miecza i Znaków wyszedł perfekcyjnie” - tłumaczy Garrick.

Pierwszy teaser serialu spotkał się z mocną krytyką. Teraz opinie są całkiem inne

„Przy walkach w Wiedźminie sceny potyczek z Gry o Tron wyglądają, jakby dwóch pijaków biło się przy wejściu do baru” - czytamy w innym wpisie.

„Walki w Grze o Tron wyglądają przy tym okropnie” - napisał Warstu.

Internauci twierdzą też, że serial wypada zadowalająco pod względem warstwy wizualnej i „nie trzeba się martwić” o jakość planów, kostiumów i efektów.

Yennefer i Ciri to rzekomo równie ważne bohaterki jak Geralt

Kilku krytyków pochwaliło też rolę Anyi Chalotry jako Yennefer, twierdząc, że kreacja aktorki jest „inspirująca” i wyróżnia się na tle innych. Niektórzy zwrócili uwagę na pewne odstępstwa od twórczości Sapkowskiego:

„Jeśli myślicie, że wszystko tu będzie dokładnie tak jak w książkach, to się zawiedziecie. Serial ma serce i duszę oryginalnej historii i jest niesamowicie dobrze zrobiony, ale przygotujcie się na pewne różnice” - wyjaśnia Will Franklin.

Odstępstwa zostały jednak odebrane również pozytywnie. Asher Elbein twierdzi, że serial „wygładza pewne nieprzyjemne cechy prozy Sapkowskiego”, dzięki czemu polepsza doświadczenie.

Cover image for YouTube videoWIEDŹMIN | GŁÓWNY ZWIASTUN | NETFLIX

„Twórcy zachowali klimat książek, ale nie wzorują się całkowicie na nich. I nie powinni tego robić” - czytamy w tweecie Witcher Podcast.

Pierwszy sezon serialu zadebiutuje 20 grudnia. Netflix zamówił już drugą serię, która ukaże się w 2021 roku.

Następnie: Powstaje coraz więcej modów do Star Wars Jedi: Upadły Zakon - najpopularniejszy usuwa rude włosy bohatera

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Przemysław Wańtuchowicz

Przemysław Wańtuchowicz

Deputy Editor

Przemek jest z-cą redaktora naczelnego, nadzoruje dział informacyjny oraz wspomaga kierowanie działem poradników.

Komentarze