Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Unia woli PlayStation? Urzędnik tłumaczy się z komentarza

Szybka reakcja.

Sprawa przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft badana jest obecnie przez Unię Europejską. Jeden z urzędników podzielił się opinią, która została bardzo źle odebrana przez część graczy. Komisja Europejska postanowiła odnieść się do sytuacji.

Chodzi o słowa Ricardo Cardoso, zastępcy szefa działu Stosunków Międzyinstytucjonalnych i Międzynarodowych oraz Działań Informacyjnych, który w swoim poście na Twitterze zasugerował, że Komisja Europejska może stać po stronie Sony i z tego powodu blokować transakcję przejęcia.

Komisja pracuje nad tym, by zagwarantować, że nadal będziesz mógł grać w Call of Duty na innych konsolach (w tym na moim PlayStation). Również na naszej liście rzeczy do zrobienia: zaktualizować stockowe zdjęcia. Ci gracze mają kontrolery przewodowe, podczas gdy Xbox i PlayStation mają bezprzewodowe od około 2006 roku!”.

Tweet spotkał się ze sporym oburzeniem graczy, w szczególności fanów Xboxa, którzy wytykali autorowi stronniczość. Cardoso sprostował swoją wypowiedź w komentarzu, zaznaczając, że osobiście nie pracuje w komisji i nie ma wpływu na jej decyzję, a wszelkie wpisy na jego profilu mają charakter prywatnych opinii. Jego słowa potwierdziła następnie Rzeczniczka Komisji Europejskiej, Arianna Podesta, której oświadczenie pojawiło się na portalu TweakTown.

Pan Cardoso pracuje w Dyrekcji Generalnej ds. Rynku Wewnętrznego, a nie w Dyrekcji Generalnej ds. Konkurencji. Pan Cardoso nie jest zaangażowany w ocenę transakcji pomiędzy firmami Microsoft i Activision Blizzard. Ponadto, jak wyraźnie wskazano na jego profilu na Twitterze, tweetuje we własnym imieniu”.

Komisja Europejska wyda ostateczną opinię na temat przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft w terminie do 23 marca 2023 roku. Obecnie urzędnicy mają pewne obawy co do potencjalnego wpływu transakcji na rynek i konkurencję, choć zarówno Microsoft, jak i Activision wydają się pewne tego, że otrzymają stosowną zgodę.

Read this next