Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Twórcy STALKER 2 przeprowadzą się do Czech?

Z wizytą w Pradze.

Wygląda na to, że twórcy Stalkera 2 ze studia GSC Game World finalizują przeprowadzkę do Czech, by w tym kraju dokończyć prace nad grą, podczas gdy w Ukrainie trwa wojna z rosyjskim najeźdźcą.

Informacje pochodzą z portalu Vortex, który zdołał podobno potwierdzić doniesienia u anonimowego źródła. W proces zaangażowany jest Czeski Związek Twórców Gier, a na siedzibę działalności wybrano Pragę.

O planach jako pierwszy poinformował dziennikarz David Karas, a następnie Pavel Dobrovský. Pomysł wkrótce ujawnił Pavel Barák z wspomnianego związku. „Mogą potwierdzić, że GSC zgłosiło się do Związku na początku ubiegłego tygodnia, rozważając Czechy i okoliczne kraje” - przyznał.

Zobacz na YouTube

Wtedy brakowało jednak oficjalnego potwierdzenia, choć teraz Vortex informuje właśnie, że sprawa jest już pewna - choć powołując się właśnie na anonimowe źródło. Włodarze GSC mają być już w Pradze, zakładając działalność gospodarczą.

Kwestią otwartą pozostaje kwestia tego, jak pracownicy studia przeniosą się do Czech w obliczu trwającej w Ukrainie mobilizacji i zakazu opuszczania kraju przez mężczyzn powyżej 18 roku życia. Być może przeprowadzka dotyczy żeńskiej części studia.

W przeszłości także studia 4A Games - twórcy serii Metro - przenosili sporą część działalności poza Ukrainę, choć w ich przypadku wybrano Maltę. Wtedy przeprowadzka odbywała się także w dużo mniej dramatycznych okolicznościach i związana była raczej z chęcią przeprowadzki do Unii Europejskiej.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule

S.T.A.L.K.E.R. 2

Video Game

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.
Komentarze