Skip to main content

Twórcy Path of Exile 2 ostrożnie biorą się za pierwsze nerfy

Na razie tylko rażące problemy.

Mimo ogromnych kolejek i problemów z uruchomieniem gry, Path of Exile 2 zaliczyło udaną premierą pod względem ogólnego zadowolenia graczy. Przez weekend grze udało się ustanowić kolejny rekord popularności, a twórcy zabrali się za pierwsze zmiany w balansie.

Faza wczesnego dostępu do Path of Exile 2 wystartowała w zeszły piątek o godzinie 20:00 czasu polskiego, a ogromny przypływ graczy przełożył się na awarię infrastruktury sieciowej (co studio Grinding Gear Games przepowiadało już przed premierą). Wczoraj wieczorem grających było już ponad 570 tysięcy.

Ostatecznie sporej części graczy udało się wyjść poza ekran logowania, dzięki czemu deweloperzy mogli przyjrzeć się elementom wymagającym poprawek. Jednym z nich była umiejętnośc Slam, zadająca zdecydowanie zbyt duże obrażenia, gdy w pełni naładowana. Identyczny los spotkał zdolność Magnetic Salvo.

W dalszych planach jest osłabienie kombinacji między chmurami gazu (wywoływanymi m.in. przez strzały czy granaty) oraz wszelkimi zdolnościami, które mogą ją podpalić. „Weźcie pod uwagę, że nie są to jedyne umiejętności na naszym radarze, ale w tej chwili staramy się zająć tylko naprawdę rażącymi przypadkami” - wyjaśnili twórcy na X.

Minął weekend, a średnia ocen na Steamie wciąż jest „bardzo pozytywna”

Nie wszyscy gracze są z nerfów zadowoleni i zarzucają deweloperom zbytnie pospieszalstwo. Wypada jednak podkreślić, że jak na razie są to drobne zmiany. Reżyser kreatywny gry, Jonathan Rogers, zapewniał przed premierą, że twórcy zamierzają ograniczyć poważniejsze nerfy jak tylko się da. Najwyraźniej nie chcą powtórzyć błędu studia Arrowhead, które nieraz frustrowało fanów Helldivers 2 niepotrzebnymi zmianami w balansie.

Faza wczesnego dostępu do Path of Exile 2 zadebiutowała na Steam i pozostanie tam ekskluzywna przez następne, mniej więcej, pół roku. Pełna wersja gry będzie już darmowa i dostępna również na konsolach.

Zobacz także