Twórca Project Cars proponuje pracownikom EA przejść do swojego studia
Po uśmierceniu serii przez wydawcę.
Twórca Project Cars, który w zeszłym roku opuścił Slightly Mad Studios, teraz namawia byłych współpracowników, aby dołączyli do jego nowego studia. Jest to pokłosie ostatnich decyzji Electronic Arts związanych z dwoma lubianymi seriami gier wyścigowych.
Ian Bell, były szef Slightly Mad Studios i „ojciec” Project Cars, po usłyszeniu doniesień o zakończeniu serii postanowił zwrócić się do dawnych kolegów z propozycją dołączenia do nowego projektu, jakim jest stworzenie GTR Revival - duchowego spadkobiercy cenionego symulatora GTR2 od tych samych autorów.
„Od ponad 18 godzin dzwonię do członków dawnego zespołu Project Cars 2. Wiele osób od GTR2 już do nas dołączyło i największe gwiazdy Project Cars 2 chcą zrobić to samo. Rewolucja GTR wjeżdża na pełnym hardkorze w każdy możliwy sposób. Prace już trwają. Uwagi mile widziane”.
So that's about 18 hours and counting calling all of the old pCARS2 team. Many of the GTR2 guys are already with us and most of the pCARS2 superstars want to join. GTR Revolution is going full hardcore in every possible way we can think of. It's already building. Input welcomed.
— Ian Bell (@bell_sms) November 9, 2022
Dodatkowo twórca zwrócił się do dawnych koleżanek i kolegów z prośbą o kontakt, ponieważ nie ma numerów do części zespołu. W innym poście Ian Bell poinformował, że Ben Collins, czyli popularny Stig, dołączył do projektu GTR Revival jako główny konsultant do spraw modelu jazdy. O samej grze nie wiadomo na razie zbyt wiele poza tym, że ma być wiernym symulatorem i potencjalną konkurencją dla serii Asseto Corsa.
Seria Project Cars zadebiutowała w 2015 roku. Pierwsze dwie części powstały przy ogromnym wsparciu społeczności, której członkowie nie tylko przekazywali środki finansowe, ale też sami aktywnie uczestniczyli w produkcji. Trzecia odsłona cyklu nie spotkała się jednak z ciepłym przyjęciem wśród fanów i ostatecznie nowy wydawca gry zdecydował o zakończeniu rozwoju marki.