„To przekraczanie granicy”. Twórcy Multiversus dostają pogróżki po zamknięciu gry
Reżyser przeprasza graczy i potępia toksyczne zachowania.
Niedawne nagłe ogłoszenie zakończenia wsparcia sieciowej bijatyki Multiversus i wycofanie gry ze sklepów najwidoczniej mocno wzburzyło niektórych graczy. Reżyser gry opublikował w mediach społecznościowych długie oświadczenie, w którym przeprasza graczy za to, jak sprawy się potoczyły, a jednocześnie stanowczo potępia agresywne wypowiedzi niektórych fanów. Twórca prosi o wyrozumiałość i przedstawia punkt widzenia swojego zespołu.
„Wiem, że to bolesne dla wszystkich i wiem, że cały zespół Player First Games czuje to samo, ale muszę to powiedzieć głośno” - napisał reżyser Tony Huynh w opublikowanej wiadomości. „Macie prawo mówić co uważacie, ale sięganie po groźby karalne to przekraczanie granicy. Mam nadzieję, że możecie się uspokoić i zrozumieć, że to niezwykle przykra sytuacja dla całego zespołu. Sam jestem przybity zamknięciem gry. Nikt nie chciał, żeby tak to się skończyło i nie stało się to przez brak troski czy chęci po naszej stronie”.
W dalszej części deweloper wyjaśnia, że praca z użyciem licencji należących do innych podmiotów jest trudna i nie wszystkie pomysły da się zrealizować. Z tego też powodu nie wszystkie postacie, których dodania domagali się fani, finalnie znalazły się w grze.
„Na wybór postaci do gry składa się wiele czynników, a wśród nich określenie czasu produkcji, słuchanie opinii graczy, dogadanie się z właścicielami marek i uzyskaniem od nich niezbędnych zgód, upewnienie się czy są jakieś możliwości wzajemnego marketingu i oczywiście czy sam zespół ma dobry pomysł na daną postać. To nie takie łatwe” - dodaje Huynh.
„Nie mam takiej władzy i możliwości, jak niektórzy uważają. Nasze studio działa na zasadzie współpracy. Zachęcamy naszych pracowników do dzielenia się pomysłami, które mogą przyjść z każdej strony, a także promujemy dostarczanie graczom wysokiej jakości treści. Mam nadzieję, że społeczność zrozumie, że zawsze staraliśmy się jej słuchać i działać odpowiednio. Tak jak wszyscy twórcy gier musimy liczyć się z ograniczonym czasem i zasobami” - wyjaśnia reżyser.
Przypomnijmy, że serwery MultiVersus będą działały tylko do 30 maja. Po tej dacie gra zniknie ze sklepów, ale osoby, które do tego czasu dodadzą ją do swojej biblioteki, będą mogły ogrywać ją w trybie offline. Jednocześnie już teraz wyłączono możliwość kupowania waluty premium, którą gracze powinni wydać przed zamknięciem serwerów. Nie uwzględniono możliwości dokonania zwrotów żadnych elementów gry kupionych za prawdziwe pieniądze.