Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

The Crew: 3 miliony graczy; Ubisoft przejmuje studio Ivory Tower

Sukces gry wyścigowej.

Ubisoft poinformował na oficjalnym blogu, że zdecydował się na przejęcie założonego osiem lat temu studia Ivory Tower z Lyonu. Firma ta opowiadała za wyścigowe The Crew, w które zagrało już ponad 3 miliony osób.

Duety do mety

„Zawsze mieliśmy bardzo pozytywne relacje z Ubisoftem. Współpraca przy produkcji The Crew i sukces tej gry pozwoliły nam zrozumieć, że mamy wielki potencjał dalszej kooperacji” - komentuje Ahmed Boukhelifa, menedżer zarządzający w Ivory Tower.

„Poprzez dołączenie do francuskiej firmy będziemy mogli dalej korzystać z infrastruktury, wsparcia, narzędzi, technologii i wizji, jednocześnie oferując własne doświadczenia” - dodaje.

Ivory Tower powstało w 2007 roku, założone przez byłych pracowników Eden Games, odpowiedzialnego za odsłony Need for Speed, Test Drive Unlimited czy V-Rally. Firma liczy około stu pracowników.

The Crew nie jest oczywiście dziełem tylko deweloperów z Lyonu. W pracach pomagały zespoły z Ubisoft Reflections, Asobo Studio czy Ubisoft Shanghai.

Wyścigowa produkcja jest nadal rozwijana. Już 17 listopada ukaże się spore rozszerzenie, wprowadzające między innymi ulepszoną oprawę graficzną i motocykle - Wild Run. Nowości trafią do wersji PC, PlayStation 4 i Xbox One, omijając odsłonę X360.

„Przyjemny model jazdy oraz ogromny świat zachęcają do eksploracji. To właśnie podczas swobodnej jazdy gra rozwija skrzydła i pokazuje swój rozmach” - napisał Damian w recenzji The Crew.

Zobacz na YouTube

Krótka przerwa? Zobacz także:

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule

The Crew

PS4, Xbox One, Xbox 360, PC

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.
Komentarze