Szef Warhorse uderza w media, które wystawiły Kingdom Come: Deliverance 2 niską ocenę
Bezpośrednia komunikacja.
Recenzenci branży gier zgodnie przyjęli, że Kingdom Come: Deliverance 2 to gra bardzo dobra, jeśli nie wybitna, ale - jak to z opiniami bywa - w tekstach zagranicznych serwisów przewinęły się też niższe noty. Daniel Vavra, szef Warhorse Studios, nie jest z tego faktu zadowolony.
Czeski deweloper stawia na dość bezpośrednią komunikację z mediami i nie boi się okazywać swojego rozczarowania. „Oto zaufane źródło informacji. Misja zakończona. Nie mamy już [oceny na poziomie - dop red] 90% na Metacritic. Bądźcie dumni ze swoich doskonałych standardów dziennikarskich!” - napisał, uderzając w ocenę 2,5/5 wystawioną przez redakcję GamesHub.
Z krótkiego podsumowania opinii możemy wywnioskować, że recezent zdecydowanie nie należał do grupy graczy, do których seria Kingdom Come jest skierowana. Krytykowana przez niego powolność i toporność rozgrywki to dla fanów jedna z większych zalet gry, co - jak widać - zauważył także Vavra.
Oberwało się również brytyjskiemu Eurogamerowi. Co prawda tutaj ocena jest nieco wyższa - trzy gwiazdki na pięć - ale wciąż zaniża bardzo dobrą średnią w agregatorach. Vavra nie omieszkał wspomnieć, że poprzednia część nie otrzymała od brytyjczków żadnej oceny, ale próżno węszyć tutaj za jakimś spiskiem - w tamtym okresie redakcja w ogóle nie wystawiała ocen liczbowych.
Na szczęście Vavra skupia się także na pozytywach, publikując na swoim profilu odnośniki do recenzji z wyższymi notami. Na ten moment Kingdom Come: Deliverance 2 wydaje się solidnym kandydatem do walki o tytuł Gry Roku. O tym, jak bardzo gra przypadła do gustu autorowi tej wiadomości, dowiecie się z naszej recenzji (dostępnej także w formie wideo).