Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Sporo rozgrywki z Hogwarts Legacy. Latanie na miotle, walka i... The Sims?

Magiczne dekorowanie.

Zgodnie z obietnicami, twórcy Hogwarts Legacy opublikowali sporo nowych ujęć z rozgrywki, prezentując między innymi przemieszczanie się na miotle i mechanikę walki - ale także zaskakująco rozbudowany system dekorowania wnętrz.

Ten pierwszy element potwierdza między innymi, że mamy do czynienia ze sporych rozmiarów otwartym światem. Nasz magiczny wehikuł nie zachwyca prędkością, lecz oferuje rzut oka na przeróżne zabudowania, ruiny, pomniejsze wioski i inne okolice samej szkoły.

W dowolnym momencie możemy oczywiście wylądować, a mini-mapa w rogu wyświetla mnóstwo ikon i atrakcji pobocznych: wyzwań, sprzedawców, sekretów, surowców i tak dalej. Są też inne metody transportu. Pokazano hipogryfa, który nie tylko lata, ale i ułatwia podróżowanie po ziemi.

W drugiej połowie materiału wideo gracz wkracza na jedną z aren do walki, gdzie sukces nagradzany jest przedmiotami kosmetycznymi, a zadanie komplikuje fakt, że otrzymujemy przygotowany zestaw umiejętności, z których musimy korzystać.

Walka we wcześniejszych materiałach nie zawsze wyglądała zachęcająco, lecz teraz widać, że możliwości będzie jednak całkiem sporo, z czterema (a ostatecznie nawet szesnastoma) czarami do umieszczenia pod przyciskami szybkiego wyboru. Do tego mikstury, kombinacje poszczególnych dyscyplin i kombosy.

Otrzymujemy też rozbudowany rzut oka na system dekorowania pomieszczeń, gdzie opcji również jest mnóstwo, od modyfikowania całych elementów architektury, kończąc na krzesłach i dywanach. Prawie jak The Sims. Co więcej, dotyczy to nie tylko wnętrz, ale także ogrodu na zewnątrz naszego domku.

Read this next