Sony ustrzeliło fanowski projekt odblokowujący 60 FPS w Bloodborne
Po czterech latach od jego wydania.
Lance McDonald, doświadczony moder i haker, został „zachęcony” do usunięcia z internetu śladów po jednym z jego najbardziej ambitnych projektów - nieoficjalnego patcha odblokowującego 60 FPS w Bloodborne.
Oczywiście wspomniana zachęta - a konkretnie żądanie usunięcia z internetu wszelkich linków do „Bloodborne 60 FPS Patch” - napłynęła od Sony. Sprawa jest o tyle zaskakująca, że projekt był dostępny w sieci od niemal czterech lat. Obecnie nie jest jasne, dlaczego reakcja firmy nadeszła z tak dużym opóźnieniem.
„Dnia 21 lutego 2021 roku stworzyłem i udostępniłem patch do Bloodborne, dzięki któremu gra działała w 60 klatkach na sekundę” - napisał McDonald na X. „Dzisiaj otrzymałem powiadomienie DMCA w imieniu Sony Interactive Entertainment z prośbą o usunięcie linków, które opublikowałem w internecie, więc tak też zrobiłem”.
Uruchomienie patcha nie było proste - do działania wymagana była bowiem zmodowana konsola, obsługująca nieautoryzowane oprogramowanie. Do tej pory projekt można było pobrać m.in. ze strony Patreon, po wsparciu McDonalda odpowiednią kwotą.
Jak to zwykle w przypadku Bloodborne bywa, niespodziewany ruch ze strony Sony wywołał żywe reakcje wśród graczy. „Sądzicie, że może to być dobra wiadomość? Po czterech latach podjęli działania przeciwko niemu, więc może pracują nad czymś własnym?” - pisze jeden z komentujących, który - zapewne - prędzej czy później się rozczaruje.
Plotki na temat odświeżonego wydania Bloodborne powracają przed każdą większą imprezą branży, ale do tej pory nie dostaliśmy żadnej konkretnej wskazówki na to, żeby Sony miało nad nim pracować. Nic więc dziwnego, że gracze biorą sprawy we własne ręce i próbują stworzyć nieoficjalny remaster na PC.