Przez groźby śmierci twórcy Rust odwołali spotkanie z fanami

Twórcy Rust mieli w nadchodzącym tygodniu spotkać się z fanami i twórcami gier twarzą w twarz, jednak wydarzenie zostało odwołane, ponieważ deweloperom grożono śmiercią. Twórcy codziennie mają otrzymywać pogróżki, których zaczęło przybywać przed planowanym eventem.

Pracownicy Facepunch Studios wpadli na pomysł, by zorganizować spotkanie w kawiarni niedaleko miejsca, w którym między 20 a 24 marca odbywać się będzie Game Developers Conference. Miała to być okazja dla fanów i uczestników GDC do poznania zespołu odpowiedzialnego za Rust oraz zaprezentowania się przez osoby pragnące wstąpić w szeregi studia. Wydarzenie w San Francisco zostało jednak odwołane przez pogróżki.

W najgorszym położeniu są ponoć pracownicy odpowiedzialni za komunikację z graczami - osoby te codziennie otrzymują pogróżki, w szczególności od graczy niezadowolonych ze zmian wprowadzanych w kolejnych aktualizacjach Rust. Jeszcze większym problemem są twórcy cheatów i programów do oszukiwania, którzy maja „wkładać mnóstwo wysiłku w namierzanie i nękanie konkretnych członków zespołu” Facepunch Studios.

Jak podaje PC Gamer, producent Alistair McFarlane twierdzi, że dochodziło do sytuacji, w których pracownicy wraz ze swoimi rodzinami zmuszani byli zmieniać dane kontaktowe, ponieważ nieżyczliwe osoby publikowały poufne informacje w sieci. Choć na papierze nie brzmi to groźnie, to w rzeczywistości życie w nieustannym stresie może odcisnąć ogromne piętno na kondycji psychicznej ofiar tego typu ataków.

W ostatnim czasie groźby miały się nasilić, a pogróżki stawały się coraz poważniejsze, w związku z czym podjęto decyzję, aby odwołać spotkanie z fanami i twórcami gier, ponieważ obawiano się o zdrowie i życie pracowników studia Facepunch oraz osób, które pojawiłyby się na wydarzeniu. Twórcy podkreślają, że zdecydowana większość graczy to świetni ludzie, ale zawsze znajdzie się niewielki ułamek agresywnych i nieprzewidywalnych użytkowników.