Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Pierwsze screeny z niezapowiedzianych tytułów Climax Studios

AKTUALIZACJA: Studio stworzyło prototyp nowej odsłony Prince of Persia.

Aktualizacja: Jak dowiedział się Eurogamer, screeny „zręcznościowej platformówki” pochodzą ze stworzonego przez Climax Studios prototypu nowej odsłony serii Prince of Persia.

„Obrazki, o których mowa, powstały w zeszłym roku, gdy prowadziliśmy wstępne rozmowy z Ubisoftem” - zdradził Simon Gardner, szef Climax. „Skończyło się na rozmowach.”

W styczniu szef szef Ubisoft Montreal, Yannis Mallat poinformował, że seria Prince of Persia jest „zawieszona”.

Oryginalna wiadomość: Na oficjalnej stronie internetowej brytyjskiego studia Climax opublikowano szereg screenów z dwóch niezapowiedzianych jeszcze tytułów.

Mroczna i tajemnicza tematyka w pierwszym zestawie obrazków wskazuje na to, że mamy do czynienia z horrorem. Studio Climax ma już doświadczenie w podobnych klimatach - w 2009 roku odpowiadało za ciepło przyjęte Silent Hill: Shattered Memories na Nintendo Wii.

Druga porcja screenshotów dotyczy innego nieogłoszonego jeszcze tytułu, do złudzenia przypominającego serię Prince of Persia. W tym przypadku sytuacja jest o tyle ciekawsza, że obrazki usunięto ze strony wkrótce po odkryciu przez fanów.

Według nieoficjalnych informacji, Climax Studios pracuje nad dwoma tytułami, które wyda Konami. Firma powstała w 1988 roku, jako Climax Group. Oddział odpowiedzialny za gry wyścigowe - Climax Racing - został przejęty przez Disney Interactive i zmienił nazwę na Black Rock Studios. Pozostała część - właśnie Climax Studios - funkcjonuje nadal jako niezależny podmiot.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.

Komentarze