People Can Fly wróciło do korzeni. Polacy pomagają w tworzeniu Gears of War: E-Day
Powrót po ponad dekadzie.
People Can Fly powraca do serii Gears of War po ponad dziesięciu latach rozłąki. Polskie studio ogłosiło, że wspomaga deweloperów z The Coalition w produkcji nowej odsłony cyklu, zatytułowanej Gears of War: E-Day.
O współpracy nawiązanej między zespołami poinformowali Sebastian Wojciechowski oraz Mike Crump - kolejno szefowie People Can Fly oraz The Coalition - w oficjalnym komunikacie.
„Powrót do współpracy nad kolejnym rozdziałem tej legendarnej sagi to zarówno przywilej, jak i ekscytująca okazja do rozbudowania emocjonującej akcji oraz bogatej fabuły, które pokochali fani” - przekazał Wojciechowski. „Jesteśmy niezwykle wdzięczni za zaufanie i wsparcie naszych partnerów”.
Pierwszym projektem z cyklu Gears of War, na którym pracowało People Can Fly, był konsolowy port „jedynki” z 2006 roku. Sześć lat później deweloperzy byli odpowiedzialni za czwartą odsłonę cyklu, czyli Gears of War: Judgment. Pieczę nad dwoma kolejnymi częściami sprawowało już wyłącznie The Coalition.
„Gears of War: E-Day to nie tylko nasza kolejna wielka gra; to także powrót do tego, co sprawia, że gry z serii Gears of War są wyjątkowe i autentyczne. Cieszymy się, że możemy współpracować z utalentowanym zespołem People Can Fly, który od dawna jest częścią dziedzictwa naszej serii” - dodał od siebie szef The Coalition.
Zgodnie z ujawnionymi do tej pory informacjami, akcja Gears of War: E-Day rozegra się 14 lat przed pierwszą częścią serii i pokaże, jak Szarańcza po raz pierwszy atakuje powierzchnię planety Sera. Gra nie ma jeszcze oficjalnej daty premiery. Nie widzieliśmy też gameplayu, choć zamieszczony wyżej zwiastun powstał na silniku gry.