Parodia GTA 6 pojawiła się na Steamie, chociaż wcześniej usunięto ją z PlayStation Store
To nie są żarty.
Gra Grand Taking Ages po wycofaniu ze sklepu PlayStation Store pojawiła się na Steamie z datą premiery wyznaczoną na lipiec tego roku. Ujawniono także więcej informacji natemat nietypowej produkcji.
W wolnym tłumaczeniu nazwa gry oznacza Zbyt Długie Oczekiwanie, co jest bezpośrednim nawiązaniem do długiego okresu powstawania GTA 6. Na początku podobieństw było znacznie więcej, począwszy od nazwy Grand Taking Ages VI, po zestaw grafik wygenerowanych przez SI, stylizowanych na nową produkcję Rockstara. Liczne zbieżności spowodowały, że miesiąc temu została ona usunięta ze sklepu PlayStation.
Tytuł jednak powrócił i pojawił się na Steamie, co ujawnia nowe informacje na temat tej produkcji. Oprócz krótkiego zwiastuna pojawił się także pełny opis gry. Potwierdziły się przypuszczenia, że skorzystano tutaj z SI, choć oficjalnie tylko do dźwięku. Dowiedzieć się można także, że gra ma być symulatorem... tworzenia gier komputerowych, w którym marzenia zderzają się z rzeczywistością.

Gra zapowiada się tak jak wygląda.
Podróż rozpocznie się w garażu z puszką napoju energetycznego, a gracze mają zmierzyć się z dziennikarzami z niewygodnymi pytaniami, wściekłymi graczami, hakerami i inwestorami wymagającymi „wyników” i „postępu”.
Ponadto w wywiadzie dla portalu IGN na temat swojej nowej produkcji wypowiedział się deweloper gry Violarte. Ujawnił on kulisy dodania tytułu do Steama. Ponoć gra przeszła „bardzo dokładny proces weryfikacji”, a kluczem była zmiana podejścia.
„Podeszliśmy do Steam inaczej, angażując ich zespół w koncepcję naszej gry przed jej oficjalnym przesłaniem. To pozwoliło nam poznać ich perspektywę na wczesnym etapie, zapewniając zgodność z ich wytycznymi” - stwierdził deweloper.
Co się więc zmieniło? Oprócz usunięcia „VI” w tytule gry, Violarte zmienił jej logo, wszystkie opisy i ogólną prezentację, „aby wyraźnie odróżnić Grand Taking Ages od oryginalnej inspiracji, GTA 6, i podkreślić jej unikalny kierunek”.

Teraz kolejnym celem Violarte jest umieszczenie gry z powrotem w sklepie PlayStation. Twórcy uważają, że każdy ma prawo do tworzenia parodii i wierzą, że wprowadzone zmiany i decyzja Valve przekonają Sony do zmiany swojej decyzji.