Origin odejdzie wkrótce w zapomnienie. EA podało termin wyłączenia launchera
Pora przejść na EA App.
Electronic Arts przypomniało graczom, którzy wciąż korzystają z launchera Origin, że usługa pozostanie aktywna jeszcze przez tylko trzy miesiące. Nie ma jednak powodów do obaw - gry z cyfrowej biblioteki będzie można przenieść do EA App.
Jak zauważa m.in. gamesindustry.biz, stosowne ostrzeżenie pojawiło się kilka dni temu na oficjalnej stronie Electronic Arts. „W dniu 17 kwietnia 2025 roku launcher Origin zostanie wyłączony, ponieważ Microsoft zakończył wsparcie dla 32-bitowego oprogramowania” - czytamy.
„Jeśli korzystasz z Origin, musisz pobrać launcher EA App, który wymaga 64-bitowej wersji systemu Windows” - wyjaśniono. Firma uspokaja, że wszystko, co najważniejsze - a więc gry, osiągnięcia czy liczniki godziny - zostaną przeniesione do nowej aplikacji. Nie tyczy się to jednak fanowskich modyfikacji, które mogą być niekompatybilne.
„W przypadku aktualizacji do nowego systemu, ponowne pobranie gier nie będzie konieczne. Jeśli przenosisz się na nowe urządzenie, konieczne będzie przetransferowanie danych” - doprecyzowano.

Konieczność pobrania nowej aplikacji dotyczy także posiadaczy Maców. „Jeśli korzystasz z Origin, musisz pobrać EA App, które wymaga systemu macOS Catalina 10.15.5 albo nowszego” - czytamy w innym komunikacie.
Całkowite porzucenie Origin na rzecz nowej aplikacji było tylko kwestią czasu. Launcher ma już swoje lata - został uruchomiony 2011 roku - a EA App otrzymało łatkę domyślnej usługi już trzy lata temu. Oczywiście nie każdy gracz musiał być na bieżąco ze zmianami, więc ostatnie przypomnienie od EA z pewnością się przyda.