Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Nowe studio reżysera Wiedźmina 3 znalazło inwestora w Chinach

NetEase wykłada pieniądze.

Studio Rebel Wolves, którego współzałożycielem jest Konrad Tomaszkiewicz - reżyser Wiedźmina 3 - pozyskało strategiczną inwestycję od firmy NetEase, chińskiego giganta rynku internetowego.

Jak ogłaszano w lutym, pierwszym projektem zespołu jest nastawione na rozgrywkę w pojedynkę duże RPG (z segmentu AAA) osadzone w świecie „mrocznego fantasy”. Produkcja powstaje na silniku Unreal Engine 5 i będzie pierwszą częścią większej serii.

Nowe studio składa się z doświadczonych deweloperów, którzy w przeszłości pracowali między innymi nad serią Wiedźmin, Cyberpunk 2077, karcianą Wojną Krwi i Shadow Warrior 2. W sumie zatrudnionych jest ponad 12 osób, ale planowana jest oczywiście intensywna rekrutacja.

NetEase przejęło mniejszościowy pakiet udziałów, a Rebel Wolves pozostaje niezależnym podmiotem, w pełni kontrolującym działania kreatywne oraz prawa autorskie do tworzonych licencji.

„Wsparcie naszej wizji przez jedną z wiodących firm ze świata gier to spory zastrzyk pewności siebie i potwierdzenie właściwego kierunku Rebel Wolves” - komentuje Tomaszkiewicz w wiadomości prasowej. „Pozyskane fundusze były ostatnim brakującym elementem, by ruszyć pełną parą. Mamy środki na produkcję tytułu AAA światowej klasy, więc możemy skupić na tym, co najważniejsze: na tworzeniu”.

Wygląda na to, że w tak zwanym międzyczasie część pracowników studia pomagała ostatnio w udanym Evil West. W napisach końcowych produkcji Flying Wild Hog pojawiają się Bartłomiej Gaweł (jako dyrektor artystyczny) i Tamara Zawada (animatorka rozgrywki).

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.

Komentarze