Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Team Fortress 2

Sieciowe, dla jednego gracza, taktyczne - zestawienie aktualnie najciekawszych strzelanek.

Team Fortress 2 w skrócie: Mnóstwo zawartości, setki godzin zabawy, zakręcony arsenał, wszechobecny humor i czapki. Dużo czapek.

  • Producent: Valve
  • Wydawca: Valve
  • Premiera: 2007
  • Inne platformy: PC, PlayStation 3, Xbox 360

O co tu chodzi: Team Fortress 2 przedstawia zmagania dwóch drużyn najemników - to zespoły Czerwonych i Niebieskich. Toczą nieustanne boje, by... Nie, chwileczkę. Stop. Valve wymyśliło co prawda historię uniwersum i różnych postaci, ale jest ona totalnie nieistotna.

Co ważne, to fakt, że Team Fortress 2 jest jedną z najpopularniejszych strzelanek na PC, nieustannie wspieraną przez twórców i rozwijającą się nawet osiem lat po premierze. Czysto zręcznościowa zabawa, kreskówkowy styl oprawy graficznej, zabawny humor i mnóstwo przedmiotów do zdobycia - ta gra nie pozwala się nudzić.

Co może się podobać: Team Fortress 2 zachwyca ogromem zawartości. Oferuje dziewięć różnych trybów rozgrywki, kilka mniej tradycyjnych, a także osobny typ zabawy stworzony specjalnie z myślą o kooperacji. Jest tu nawet tryb, w którym walczy się wyłącznie przy użyciu łuków i broni białych. Mecze rozgrywają się w sumie na ponad sześćdziesięciu mapach.

Twórcy przygotowali też dziewięć różnorodnych klas postaci, z których każdą gra się zupełnie inaczej. Pyro walczy w zwarciu używając miotacza ognia, Snajper stoi z tyłu i zalicza kolejne headshoty, Medyk leczy towarzyszy, Inżynier rozstawia działa i teleporty - po prostu nie ma możliwości, by nie znaleźć tu roli dla siebie.

Imponuje też różnorodność broni, nawet w obrębie jednej klasy. Rozgrywka wciąga od pierwszych chwil. Współpraca drużynowa jest naturalną częścią gry. Serwery są cały czas pełne.

Co może irytować: Niektórych denerwować mogą wszechobecne dodatki kosmetyczne, choć my nie widzimy w nich nic złego. Ktoś chce wyglądać jak choinka i obwieszać się medalami, szalikami, zakładać pięć czapek i bransoletki? To wolny kraj, niech każdy robi co chce. Czasem faktycznie można jednak odnieść wrażenie, że niektórzy grają tylko po to, by popisać się nowym przedmiotem.

Nieco denerwująca - jak w każdej grze zespołowej - może okazać się czasem postawa niezbyt utalentowanych sojuszników, którzy zbyt często giną.

Płatności i DLC: Team Fortress 2 zaczynało jako płatna produkcja, ale już od 2011 roku gra jest dostępna w formie Free to Play. To jednak przykład produkcji, w której nie uświadczymy płacenia za przewagę na polu bitwy.

Każdy nowy gracz ma od razu dostęp do wszystkich map, klas, trybów gry i wszystkich podstawowych broni. Nowe elementy ekwipunku zdobywa jak każdy - poprzez system losowych „dropów”. Oznacza to, że co jakiś czas zdobywamy po prostu nową broń i możemy ją wyposażyć. Zdobyte uzbrojenie można też przerobić na metal, albo wymienić na specjalnych serwerach handlowych czy na rynku Steam.

Mikropłatności są obecne w grze - kupować możemy klucze do skrzynek z przedmiotami lub przedmioty zmieniające wygląd postaci. Czapki są oczywiście najważniejsze.

Powrót do spisu treści: Najlepsze strzelanki - sieciowe, single player i inne

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Redakcja

Redakcja

Eurogamer.pl

Bardzo lubimy pracę zespołową.

Komentarze