Konami nie porzuca NFT. Wydawca dalej zamierza rozwijać platformę blockchain

Japoński wydawca Konami nie zamierza rezygnować z integracji w grach elementów NFT oraz innych technologii blockchain. Firma poszukuje obecnie specjalistów, obeznanych w środowisku tzw. „Web3”.

Jak możemy przeczytać w ogłoszeniu, „Konami prowadzi badania, aby wprowadzić najnowszą technologię do gier. Planowane jest także uruchomienie usługi, w której gracze będą mogli handlować swoimi NFT za pośrednictwem unikalnej platformy dystrybucji”.

Dowiedzieliśmy się też, że tokeny będą używane głównie jako przedmioty w grze, ale też odegrają istotną rolę w społeczności graczy i wydarzeniach. Umożliwią także interakcję z innymi usługami i społecznościami - co sugeruje, że będą mogły być przenoszone między grami. Wszystko ma służyć rozszerzaniu doświadczeń użytkownika.

Przypomnijmy, że na początku roku Konami zorganizowało aukcję, podczas której można było kupić NFT związane z serią gier Castlevania. Producent zarobił wówczas ponad 160 tys. dolarów (ponad 750 tys. złotych). Niemniej, od pewnego czasu rynek treści opartych na blockchain wydaje się przechodzić kryzys. W ciągu ostatnich miesięcy upadło co najmniej kilka gier z głęboką integracją tokenów niewymienialnych.