Skip to main content

Kolejna część sagi Final Fantasy 7 nie będzie grą ekskluzywną na PlayStation 6

Producent serii uspokaja fanów.

Producent serii Final Fantasy Yoshinori Kitase zapewnił graczy, że kolejna część odświeżonej sagi Final Fantasy 7 nie będzie grą ekskluzywną na PlayStation 6. Była to odpowiedź na obawy części fanów dwóch dotychczasowych odsłon cyklu, którym nie podobała się perspektywa kupowania nowej konsoli, żeby dalszą część domknięcie opowieści.

Jak informuje serwis VGC, deweloper udzielił niedawno wywiadu japońskiemu portalowi 4Gamer. W czasie rozmowy dziennikarze zauważyli, że fani cyklu, którzy najpierw ogrywali Final Fantasy 7 Remake na PS4, a potem musieli kupić PS5, żeby zagrać w Final Fantasy 7 Rebirth, obawiają się, że trzecia część sagi tworzona jest z myślą o ekskluzywności na sprzęt następnej generacji.

Nie, tak się nie stanie, możecie być pewni” - odpowiedział Kitase. „Zaraz po zakończeniu produkcji Rebirth, na przełomie marca i kwietnia 2024, zaczęliśmy tworzenie kolejnej odsłony i pracujemy nad nią już od jakichś dziewięciu miesięcy”.

Final Fantasy 7 Rebirth trafiło na PC dopiero dzisiaj - niecały rok po premierze na PS5.Zobacz na YouTube

Warto jednak zaznaczyć, że odpowiedź producenta dotyczyła tylko tego, że trzecia część Final Fantasy 7 Remake nie będzie ekskluzywna dla PlayStation 6. Gra wciąż jednak może być czasową produkcją na wyłączność PlayStation - zarówno FF7 Remake, jak i FF7 Rebirth debiutowały na konsolach Sony, a na pecety trafiły dopiero około rok później.

Niemniej trzeba też pamiętać, że kilka miesięcy temu Square Enix ogłosiło zmianę strategii wydawniczej, w ramach której zdecydowano się położyć większy nacisk na premiery multiplatformowe. Powodem takiej decyzji miały być między innymi rozczarowujące wyniki sprzedaży Final Fantasy 7 Rebirth oraz Final Fantasy 16, które zadebiutowały właśnie jako produkcje na wyłączność dla konsoli PlayStation 5.

Zobacz także