Gra łącząca Diablo z Hadesem weszła właśnie do wczesnego dostępu. Pierwsze opinie są bardzo pozytywne
Hordy przeciwników i nordycka mitologia.
Inspirowana nordycką mitologią gra Jotunnslayer: Hordes of Hel łączy w sobie elementy gatunku roguelite z RPG akcji i zadebiutowała wczoraj we wczesnym dostępie. Opinie graczy na Steamie sugerują, że to ciekawe połączenie można nazwać udanym.
Recenzji jest już niemal 400, z czego średnia jest „bardzo pozytywna”. Na tle innych „rogalików” grę wyróżnia kamera w rzucie izometrycznym, która przywodzi skojarzenia z tytułami hack'n'slash. Na tym podobieństwa się nie kończą, ponieważ znajdziemy tutaj ogromne zastępy potworów do zabicia i, w tym przypadku, dość proste drzewka rozwoju.
Na start do wyboru dostaniemy cztery klasy:
- Berserker - odpowiednik barbarzyńcy, które walczy o przetrwanie za pomocą dwóch toporów
- Seeress - mroczna mistrzyni przypominająca nekromantkę
- Revenant - odpowiednik łotra wyposażony w kuszę
- Flame Sister - czarodziejka posługująca się magią ognią
W Jotunnslayer rozwój postaci przebiega dwojako. Z jednej strony mamy wspomniane drzewko z perkami, które rozwijamy pomiędzy podejściami, a z drugiej w trakcie masakrowania licznych przeciwników wbijamy kolejne poziomy i odkrywamy różnego rodzaju umiejętności związane z nordyckimi bogami, takimi jak Loki czy Odyn. Są też skrzynie, które nie zawierają klasycznych skarbów, a np. pasywne bonusy związane z regeneracją zdrowia.
Zgodnie z większością opinii na Steamie, gra potrafi wciągnąć, jednak niektórzy gracze zarzucają Jotunnslayerowi generyczność i przeciętność.
Jak na wczesny dostęp przystało, twórcy podzielili się także planami na przyszłość. Świat gry zostanie rozszerzony, a z czasem dodane zostaną następne zestawy umiejętności połączone z nordyckimi bogami, kolejne klasy i bronie.

Dla zainteresowanych dostępna jest wersja demo gry, a do tego pełną wersję kupimy z 10-procentową zniżką.