Skip to main content

Drugi epizod nowej gry Don’t Nod opóźniony. Twórcy potrzebują czasu na ostatnie szlify

Mniej błędów i lepsza historia.

Nowa gra studia Don’t Nod - Lost Records: Bloom & Rage - podzielona jest na dwa epizody. O ile pierwszy pojawi się zgodnie z zapowiedziami, 18 lutego, to druga część została opóźniona i zamiast 18 marca, zadebiutuje dopiero 15 kwietnia.

Francuskie studio - które ma w portfolio między innymi Life is Strange czy Jusant - powiadomiło na swojej stronie internetowej, że drugi epizod ich najnowszego tytułu potrzebuje jeszcze czasu, „aby zapewnić graczom i fanom wrażenia, na jakie zasługują”.

„Chcemy dać zespołowi niezbędny czas na dopracowanie doświadczenia, wyeliminowanie większej liczby błędów i ulepszenie fabuły, aby zapewnić prawdziwie wciągającą kontynuację podróży” - dodali deweloperzy.

Wzmianki o nowej grze tego studia pojawiły się niemalże rok temu. W tym czasie zdążyliśmy się o niej całkiem sporo dowiedzieć. Tytuł to początek nowego uniwersum, gdzie najważniejsze będą utracone nagrania z kaset VHS. Sama rozgrywka przyjmie formę „interaktywnego filmu”, gdzie najważniejszy będzie wybór opcji dialogowych i rozwiązywanie zagadek. Gra wyląduje na konsolach PlayStation 5, Xbox Series X/S oraz pecetach.

Najnowszy zwiastun gryZobacz na YouTube

Historia Bloom & Rage rozgrywa się w dwóch liniach czasowych. Pierwsza z nich zabierze graczy do 1995 roku, gdy licealni przyjaciele wyruszają w magiczną, wakacyjną wyprawę, aby „odkryć samych siebie”. Następnie, 27 lat później, po dekadach milczenia bohaterowie spotykają się ponownie, by skonfrontować się z długo skrywanym sekretem.

Zgodnie z planem Tape 2 zostanie udostępniony jako darmowa aktualizacja dla każdego, kto zakupi pierwszą część. W międzyczasie deweloperzy z Don’t Nod przygotowali dla fanów niespodzianki w mediach społecznościowych, które mają umilić czas oczekiwania, choć nie podano jeszcze konkretów w tym temacie.

Jak przypomina Insider Gaming, studio odpowiedzialne za grę przeszło w październiku ubiegłego roku strukturalną reorganizację w celu „zabezpieczenia swojej konkurencyjności w coraz bardziej wymagającym i konkurencyjnym ekosystemie”, co doprowadziło do zwolnień w studiu. Być może jest to jeden z powodów ogłoszonego opóźnienia.

Zobacz także