Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Destiny: The Taken King - Poradnik, Solucja

Wskazówki i najważniejsze informacje dotyczące nowego dodatku.

Witamy w naszym zwięzłym poradniku do Destiny: The Taken King - największego do tej pory rozszerzenia nowej strzelanki studia Bungie. Wyjaśnimy tutaj najważniejsze systemy związane z rozgrywką oraz wprowadzone przez twórców nowości.

Poniżej umieścimy też wskazówki, które pomogą szybko zdobyć maksymalny poziom doświadczenia.

Destiny: The Taken King - Wszystko o Armsday
Destiny: The Taken King - Exotic Blueprints
Destiny: The Taken King - Jak zdobyć legendarny miecz
Destiny: The Taken King - Infuzja broni i zbroi (Infusion)

Destiny: The Taken King - Strike Fallen Saber
Destiny: The Taken King - Strike Shield Brothers

Destiny: The Taken King - Odblokowanie nowej specjalizacji Titana
Destiny: The Taken King - Odblokowanie nowej specjalizacji Huntera
Destiny: The Taken King - Odblokowanie nowej specjalizacji Warlocka

Poradnik w trakcie aktualizacji...

Zobacz także:

Destiny - Poradnik, Solucja
Destiny - Jak zdobywać poziomy

***

The Taken King wprowadza nowy limit poziomu doświadczenia, wiele zadań fabularnych, misje typu Strike oraz jeden (na razie) rajd. Niektóre aktywności dostępne są dopiero po osiągnięciu 40 poziomu, dlatego pomożemy wam szybko go zdobyć.

Zanim jednak zaczniemy - warto zaznaczyć, że wyznacznikiem prawdziwej mocy naszego bohatera jest teraz raczej poziom światła (Light Level). Ten zależy od ekwipunku jaki wyposażymy. Oczywiście lepszy sprzęt dostępny jest w miejscach, które można odwiedzać po osiągnięciu 40 poziomu doświadczenia, dlatego wszystko się ze sobą łączy.

Jak szybko zdobyć maksymalny poziom doświadczenia?

Wykonuj misje typu Bounties. Nie zapomnij odwiedzać Tower albo the Reef w celu odbierania kolejnych zleceń Bounty od przyjaznych robotów. Warto poświęcać na to czas. Dodatek wprowadził wiele nowych zleceń, wiele z nich można wykonać szybko. Wszystkie pobrane zlecenia możesz przejrzeć w zakładce misji. Co ważne, zlecenia te możesz „oddawać” bez powracania do robota-zleceniodawcy.

Ukończ kampanię. Niby oczywiste, ale niektórzy szukają innych, dziwnych sposobów na szybkie zdobycie maksymalnego poziomu. Kampania to tylko początek przygody, ale też źródło tony doświadczenia, a przy okazji dobra rozgrzewka przed kolejnymi aktywnościami.

Wykonuj zlecenia w PvP. Dobrze czasem odpocząć od strzelania do sztucznej inteligencji i postrzelać do innych graczy. Pobieraj więc regularnie zlecenia Bounty związane z rozgrywkami w Crucible. Warto grać ze znajomymi, by przyspieszyć proces wypełniania tych zleceń.

Pobieraj dodatkowe zadania. Ukończyłeś kampanię i nie masz 40 poziomu? Po prostu odwiedź Tower lub the Reef, porozmawiaj z postaciami NPC, a na pewno znajdziesz dodatkowe misje, które stanowią niezłe źródło kolejnych porcji doświadczenia.

Patroluj. Jeżeli brakuje ci punktów doświadczenia, zajmij się po prostu Patrolami w dowolnej lokacji odpowiadającej twojemu poziomowi. To dobry sposób, szczególnie, gdy nie wiesz ile czasu możesz poświęcić na grę - w każdej chwili możesz wyłączyć Destiny i nic nie stracisz.

Odwiedź Strike. Misje typu Strike to także dobry sposób na zdobywanie doświadczenia. Oczywiście najlepiej wykonywać je ze znajomymi, ale uda się również z innymi graczami - w końcu wszyscy są już weteranami. Pamiętaj tylko, że ukończenie Strike'u często trwa około 20 minut.

Na koniec warto też dodać, że wszyscy nowi gracze, którzy dopiero kupili Destiny, nie muszą się załamywać. Wystarczy, że po ukończeniu pierwszej misji fabularnej odwiedzicie postmastera w Tower i odbierzecie przedmiot Spark of Light. Dzięki niemu natychmiast zdobędziecie 25 poziom doświadczenia. Bliżej z tego punktu do poziomu 40 niż wędrówka od samego początku.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule

Destiny

PS4, Xbox One, PS3, Xbox 360, PC

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Redakcja

Redakcja

Eurogamer.pl

Bardzo lubimy pracę zespołową.

Komentarze