Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Czarno-biały horror White Night ukaże się 4 marca na PlayStation 4

AKTUALIZACJA: Także na PC i Xbox One.

Aktualizacja (03.02.2014): Nowy zwiastun od wydawcy gry - Activision - ujawnia, że 3 marca gra White Night ukaże się także na PC (Windows, Mac, Linux) oraz na konsolach Xbox One.

Trailer znaleźć można na dole wiadomości.

*

Oryginalna wiadomość (02.02.2014): Niezależne studio OSome ogłosiło, że już 4 marca wyda na konsolach PlayStation 4 nietypowy survival horror, zatytułowany White Night.

Chłopiec z zapałkami

Za prace odpowiada trójka byłych deweloperów z Eden Games, odpowiedzialnych w przeszłości między innymi za Alone in the Dark z 2008 roku.

Akcja White Night toczy się w Bostonie w latach 30. ubiegłego wieku. Twórcy postawili na nastrojową, czarno-białą oprawę graficzną, inspirowaną klasycznymi filmami noir.

Gracz wkroczy do opuszczonej posiadłości, starając się rozwikłać jej tajemnice i znaleźć pomoc po wypadku samochodowym.

Sytuację obserwujemy z perspektywy trzeciej osoby. Głównym przeciwnikiem będzie ciemność - większość zagadek logicznych polegać będzie na operowaniu nielicznymi źródłami światła.

„Zdecydowaliśmy się nawet przez tydzień zamieszkać w prawdziwej willi w Normandii, by rozmawiać o grze, robić zdjęcia i zanurzyć się w tej rzeczywistości” - napisali twórcy w temacie inspiracji.

Podczas pierwszych zapowiedzi na targach E3 mówiono także o wersjach PC, Mac i Xbox One, ale nie znamy jeszcze daty wydania na tych systemach. Cenę na PlayStation 4 ustalono na 15 euro (ok. 63 zł).

Cover image for YouTube videoWhite Night: Gameplay Trailer [UK]

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule

White Night

PS4, Xbox One, PC, Mac

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.

Komentarze