Pomimo krytyki graczy, inwestorom podobają się pomysły Square Enix na NFT
Największe wzrosty od sierpnia.
Kurs akcji Square Enix wzrósł o niemal 8 procent po zapowiedzi inwestycji w NFT i blockchain. To największy jednodniowy wzrost od sierpnia ubiegłego roku.
Jak informowaliśmy wczoraj, szef firmy - Yosuke Matsuda - napisał w noworocznym liście, że jego zdaniem takie rozwiązania mogą „potencjalnie zapewnić stabilny rozwój” rynku poprzez promowanie konceptu „play to earn”, a więc zarabiania na graniu.
„Zdaję sobie sprawę, że zdecydowana większość »grających dla rozrywki« wyraża obecnie zastrzeżenia w związku z tymi nowymi trendami, co zrozumiałe” - napisał. „Osobiście uważam jednak, że pojawi się grupa osób, dla których motywacją będą inne”.
Takie - i podobne - stwierdzenia przełożyły się na sporą falę krytyki pod adresem korporacji, której decyzje były szeroko omawiane jeszcze pod koniec ubiegłego roku, w związku z podniesieniem cen na PC i fatalną jakością konwersji Final Fantasy 7 Remake na komputerach.
„W całym tym ohydnym liście i w tym cytacie najbardziej boli mnie stwierdzenie, że osoby grające dla rozgrywki są większością tylko »obecnie«, a zmiana tego faktu stanowi dobry pomysł” - komentował projektant i konsultant Brand Sheffield.
Wszystko to - jak widać - nie przeszkodziło jednak inwestorom, którzy chętnie kupowali akcje spółki, windując cenę w górę o 7,46 procent. Finansiści mają oczywiście inne priorytety niż gracze, a NFT i blockchain to bez wątpienia nowe perspektywy zysków dla wydawców.