Microsoft nadal planuje zrezygnować z Xbox Live Gold - raport

Świetnie poinformowany dziennikarz Jeff Grubb już w lipcu ubiegłego roku zapewniał, że Microsoft wkrótce zrezygnuje z usługi Xbox Live Gold. Do zmian nie doszło, lecz podobno nadal są planowane.

Subskrypcja Gold to odpowiednik PlayStation Plus z konsol Sony. Opłacanie abonamentu pozwala na grę wieloosobową, a dodatkowo zapewnia comiesięczny pakiet gier do pobrania.

W kwietniu ogłoszono, że usługa nie jest już potrzebna w darmowych tytułach, co część osób odebrała jako potwierdzenie, że opcja jednak nie zniknie. Inni obserwatorzy wypowiadali się zgoła inaczej, postrzegając to jako argument za rychłym usunięciem funkcji.

Warto przypomnieć, że już w ubiegłym roku Microsoft wycofał ze sprzedaży Xbox Live Gold na 12 miesięcy, co uznano jako kolejny zwiastun nadchodzących zmian.

- Pragnę powtórzyć: Xbox Live Gold nadal jest w jakichś planach oznaczony jako do usunięcia - zapewnił ponownie Grubb we własnym programie w serwisie Giant Bomb. - Nie wiem czy rozmawiają o tym w tej chwili, ale nadal mają takie zamiary.

Dziennikarz nie ujawnił, skąd ma takie informacje. Jak dodał, Microsoft z ostateczną decyzją czeka podobno na moment, w którym subskrypcja Game Pass przekroczy ustaloną liczbę użytkowników.

- Rezygnacja z Gold może zająć lata, ponieważ koncentrują się na poprawieniu pozycji Game Pass - mówił. - Teraz jest dobrze, ale przed E3 tempo zaczęło zwalniać i w Microsofcie były może jakieś osoby, które nieco się niepokoiły, ale czekają po prostu, aż do usługi dołączą większe tytuły.

Dziennikarz ma zapewne na myśli fakt, że rezygnacja z Xbox Live Gold byłaby dla sporej rzeszy użytkowników impulsem do przejścia na Xbox Game Pass Ultimate, który oferowałby te same funkcje - plus szeroki katalog gier do pobrania.

Jednocześnie takiego kroku nie można wykonać zbyt szybko, ponieważ Microsoft pozbawi się w ten sposób cennego źródła przychodów. Trwa więc oczekiwanie, aż lukę będzie w stanie zapełnić właśnie Game Pass - wyjaśnia Grubb.

Takim poziomem według dziennikarza ma być około 40-50 milionów abonentów, podczas gdy obecnie liczby są znacznie niższe.

- Słyszałem, że przed E3 było pomiędzy 19 i 23 mln, ale teraz w końcu docierają do 23 milionów. Zbliżając się do Halo [Infinite] z łatwością osiągną pewnie 23-35 mln do końca roku, a przy pułapie 30 mln zastanowią się, co zrobić z Xbox Live Gold - kalkuluje Grubb.

W styczniu obecnego roku Microsoft niespodziewanie ogłosił wzrost cen abonamentu, co na pewno zmieniłoby te obliczenia, a także przyśpieszyło przechodzenie użytkowników do Xbox Game Pass Ultimate. Po krytyce firma wycofała się jednak z tych planów.