Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Test laptopa OMEN 15 od HP - piękny i bestia

Moc bez kompromisów.

Laptop dla graczy OMEN 15 od HP udowadnia, że bardzo wysoka wydajność może iść w parze ze smukłą konstrukcją. To propozycja dla osób, które uwielbiają bawić się w grach w najwyższych możliwych ustawieniach graficznych, ale cenią też wysoką mobilność.

Urządzenie charakteryzuje smukła bryła i cienki profil. Stonowany design nie wskazuje, że mamy do czynienia ze sprzętem dla graczy. Zdradza to dopiero odświeżone logo producenta i strefowe podświetlenie klawiszy.

OMEN 15-ek0009nw od HP imponuje pod względem specyfikacji technicznej. Jego sercem jest 6-rdzeniowy procesor Intel Core i7-10750H dziesiątej generacji. Odpowiednią moc obliczeniową zapewnia też karta graficzna Nvidia GeForce RTX 2070 Max-Q. Taka kombinacja sprawia, że laptopowi niestraszna żadna gra. Niemal wszystkie tytuły jest w stanie uruchomić w najwyższych ustawieniach graficznych.

Dużym atutem jest także 15,6-calowy ekran IPS o rozdzielczości Full HD, odświeżany z imponującą częstotliwością 300 Hz. Generuje on bardzo satysfakcjonujący obraz. Dopełnieniem jest wsparcie dla technologii Nvidia G-Sync.


Wykonanie, design, komunikacja

OMEN 15 od HP to dość niecodzienne podejście do sprzętu dla graczy. Wygląd właściwie nie zdradza gamingowego pochodzenia, choć dość agresywne ścięcia i rozbudowana sekcja chłodzenia na tylnej krawędzi mogą nieco na to wskazywać.

Sprzęt wykonany jest z czarnego aluminium. Bryła jest solidna - nic tu nie skrzypi, nie trzeszczy i nie rusza się podczas użytkowania, co świadczy o dużej wytrzymałości obudowy. Zastosowany materiał ma jednak sposobność do łapania odcisków palców. Praktycznie wszystkie elementy zostały utrzymane w czarnej kolorystyce. Jedynym wyróżnikiem jest umieszczone na klapie kolorowe logo producenta.

W smukłej, lekkiej sylwetce została ukryta duża moc, której nie straszne najnowsze gry

Dużym atutem laptopa są jego wymiary. Waga nieco powyżej dwóch kilogramów sprawia, że z powodzeniem można go używać na kolanach czy nawet zabrać ze sobą w podróż. Grubość nie przekracza natomiast trzech centymetrów, co jak na sprzęt gamingowy jest rewelacyjnym wynikiem. Dzięki temu obudowa jest smukła i elegancka.

Wszystkie dostępne złącza i porty umieszczone zostały na krawędziach bocznych, gdyż tylna sekcja jest w całości zajęta przez rozbudowany system chłodzenia. Z prawej strony mamy USB 3.1 typu C, które może służyć również jako złącze Thunderbolt. Oprócz tego, znajduje się tam Mini DisplayPort i dwa standardowe porty USB 3.1. Są one przedzielone dodatkowym kanałem systemu chłodzącego.

Lewa krawędź skrywa natomiast niewielkie złącze zasilania, port LAN, złącze USB 3.1 z funkcją szybkiego ładowania, port HDMI 2.0a, złącze audio 3,5 mm (słuchawki + mikrofon w jednym) oraz czytnik kart SD. Duży plus za obecność tego ostatniego. Standardowo dla współczesnych laptopów nie ma tu wbudowanego czytnika płyt.

Standardowe, wygodne rozmieszczenie łączy

Gdy zajrzymy pod spód, naszym oczom ukaże się kolejna część rozbudowanego systemu chłodzącego, z dwoma widocznymi wentylatorami i poprowadzonymi rurkami cieplnymi. Dwa głośniki zajmują miejsce na ściętych krawędziach bocznych. Jak na zestaw audio o tak niewielkich rozmiarach, grają całkiem przyzwoicie i nadają się do oglądania filmów czy nawet sporadycznego słuchania muzyki. W trakcie grania lepiej jednak korzystać ze słuchawek, gdyż szum wentylatorów może skutecznie zagłuszać część dźwięków.

Po otworzeniu klapy ukazuje się z kolei wyspowa klawiatura. Ze względu na rozmiar urządzenia, pozbawiona została sekcji numerycznej. Dzięki temu płaskie, typowe dla laptopów klawisze, mogły zostać wyraźnie od siebie oddzielone. Pomaga to podczas grania czy pisania - zdecydowanie trudniej tu o pomyłkę.

Dość specyficznym rozwiązaniem jest umieszczenie włącznika w rzędzie z klawiszami funkcyjnymi. Poza ikonką nie odróżnia się on niczym od innych klawiszy i początkowo trudno go zlokalizować. Szybko można się jednak do tego przyzwyczaić.

Klawiatura zaskakuje wygodą użytkowania - choć pozbawiona jest klawiszy numerycznych

Klawiatura działa poprawnie i z powodzeniem nadaje się do grania - nawet tego bardziej intensywnego. Przetestowaliśmy ją w warunkach bojowych, m.in. w szybkiej strzelance sieciowej Apex Legends, i nie odnotowaliśmy żadnych problemów.

W laptopie dla graczy nie mogło zabraknąć podświetlenia klawiszy. Jest ono podzielone na cztery strefy, z wyraźnie wydzielonym WSAD-em. Barwę podświetlenia każdej z nich można dostosować w dedykowanym oprogramowaniu.

W dolnej części znalazło się oczywiście miejsce na touchpad, który dobrze reaguje na polecenia i nie sprawia większych trudności w obsłudze. Jego przyciski zostały zintegrowane z powierzchnią dotykową, dlatego można je klikać nawet w połowie wysokości gładzika. Bardzo fajna sprawa, choć oczywiście większość graczy z pewnością i tak postawi na ulubioną myszkę. Touchpad z powodzeniem spełni swoją funkcję np. w podróży czy do przeglądania internetu z komputerem na kolanach, szczególnie że obsługuje intuicyjne gesty.

Dobrze wypadają też moduły do łączności bezprzewodowej. Karta WiFi 802.11ax oferuje bardzo dobre osiągi. Podczas testów zawsze osiągała pełną prędkość łącza i łapała bardzo dobry zasięg w całym mieszkaniu. Gracze mogą też skorzystać z najnowszego modułu Bluetooth 5.0, by sparować z komputerem urządzenia peryferyjne.

Słowem podsumowania, OMEN 15-ek0009nw to dobrze przemyślana i ciekawie zaprojektowana konstrukcja. Na pochwałę zasługuje przede wszystkim smukła obudowa i dobrze rozlokowany system chłodzenia.


Parametry sprzętowe, wydajność, bateria

Zgrabny i smukły w odniesieniu do laptopa zazwyczaj nie idzie w parze z najwyższą wydajnością. Tymczasem w tej niewielkiej obudowie drzemie prawdziwa bestia o zaawansowanej specyfikacji.

Mowa m.in. o 6-rdzeniowym i 12-wątkowym procesorze Intel Core i7-10750H, taktowanym z częstotliwością 2,60 GHz (4,8 GHz w trybie turbo). To topowy układ o dużej mocy, który rozwija swoje skrzydła nie tylko w grach, ale także w innych zastosowaniach. Obsługa wielu wątków z pewnością przyda się np. do obróbki wideo.

Producent dołożył do tego 16 GB pamięci RAM DDR4 (2 x 8 GB), taktowanej z częstotliwością 2933 MHz i szybki dysk SSD NVMe o pojemności 1 TB. Ten ostatni sprawia, że laptop jest gotowy do pracy w zaledwie kilka sekund po naciśnięciu przycisku zasilania. Znacząco skraca też czasy ładowania w grach.

Specyfikacja i zastosowane chłodzenie zbliżają laptopa OMEN 15 do topowych komputerów stacjonarnych

Głównym punktem całej specyfikacji jest jednak karta graficzna NVIDIA GeForce RTX 2070 Max-Q, wyposażona w 8 GB pamięci GDDR6. Układ nie powinien mieć problemu z generowaniem obrazu w grach w najwyższych ustawieniach graficznych - zarówno dziś, jak i w przyszłości. Laptop powinien więc posłużyć wystarczająco długo.

Wysoką wydajność potwierdzają nasze testy. Sprzęt osiągał płynne 60 klatek na sekundę we wszystkich sprawdzanych przez nas produkcjach, w maksymalnych możliwych ustawieniach graficznych w rozdzielczości Full HD.

W Wiedźminie 3, który mimo swoich lat wciąż jest dobrym wskaźnikiem wydajności, laptop uzyskiwał średnio ponad 80 kl./s, z okazjonalnymi spadkami poniżej 60 kl./s. Około 70 kl./s osiągał w Assassin's Creed: Odyssey. W poprzedniej odsłonie serii - Origins - zegar notował średnio 80 kl./s, bez spadków poniżej bariery 60 FPS-ów. Jeszcze lepiej poradził sobie w Borderlands 3, gdzie osiągał średnio ponad 110 kl./s, z okazjonalnymi spadkami w okolice 70 FPS-ów.

Laptop o takiej specyfikacje nie obawia się żadnych gier, a zmniejszenie ustawień graficznych pozwala uzyskiwać bardzo wysoką liczbę klatek i przy tym wykorzystywać ekran o wysokiej częstotliwości odświeżania

Aby w pełni wykorzystać możliwości matrycy, przetestowaliśmy też dwie popularne strzelanki sieciowe. We wspomnianym już Apex Legends (najwyższe ustawienia graficzne) osiągaliśmy średnio 110 FPS-ów, z okazjonalnymi spadkami w okolice 70 kl./s. Wystarczyło jednak zejść z ustawieniami graficznymi, by cieszyć się wartościami rzędu 200 kl./s, a w wybranych fragmentach rozgrywki nawet więcej. Jeszcze lepsze osiągi zanotowaliśmy w popularnym CS:GO. Tutaj średnia wyświetlanych klatek na sekundę przekraczała 250, ze sporadycznymi spadkami w okolice 120 FPS-ów.

OMEN 15-ek0009nw nie boi się zatem żadnej gry, oferując płynną rozgrywkę w najwyższych ustawieniach graficznych. Jego konfiguracja sprawia, że jeszcze przez kilka najbliższych lat powinien bezproblemowo radzić sobie z najnowszymi tytułami.

Wysoka moc obliczeniowa zazwyczaj nie idzie w parze z żywotnością baterii, ale i tutaj HP sprawiło małą niespodziankę. W trybie „biurowym”, podczas przeglądania internetu czy streamowania wideo sprzęt będzie działać przez około 4-5 godzin. Wszystko zależy oczywiście od wybranych ustawień i jasności ekranu. Nieco gorzej wypada granie na baterii. Tutaj mocne podzespoły dają o sobie znać i na więcej niż dwie godziny rozgrywki nie ma co liczyć, ale do tego użytkownicy gamingowych laptopów zdążyli się już przyzwyczaić.


Matryca, system chłodzenia

Mocnym atutem testowanego laptopa jest 15,6-calowa matryca, wyświetlająca obraz w rozdzielczości Full HD. To dobrze dobrana wartość do przekątnej o takim rozmiarze.

Matowy ekran IPS generuje obraz o bardzo dobrym odwzorowaniu kolorów. Barwy są żywe i naturalne. Nie ma tu efektu sztucznego podkręcania barw, którym niektórzy producenci próbują zamaskować niedoskonałości matrycy. Dobrze wypadają też kąty widzenia, ale to dla panelu IPS w zasadzie standard. Dzięki temu sprzęt nadaje się nie tylko do grania, ale i oglądania filmów. Przy większej liczbie osób problemem może być jednak niewielka przekątna.

Do tego rewelacyjne wręcz odświeżanie z częstotliwością 300 Hz i obsługa technologii Nvidia G-Sync, która synchronizuje odświeżanie z liczbą klatek generowaną w danym momencie przez kartę graficzną. Dzięki temu nie ma problemów z rozrywaniem obrazu - jest on niezwykle płynny.

W tylnej części obudowy umieszczono kluczowe elementy sekcji chłodzenia

Wysoka wartość odświeżania ma duże znaczenie szczególnie w intensywnych grach sieciowych. Każdy, kto choć raz spróbuje rozgrywki choćby w 200 FPS-ach, nie będzie chciał już wracać do matrycy działającej w 60 Hz.

Na pochwałę zasługuje też jasność. Maksymalna wartość to 300 cd/m2, która w zupełności wystarcza do normalnego użytkowania w jasnym pomieszczeniu. Minimalna jest natomiast na tyle niska, że z komputera można komfortowo korzystać w ciemnym miejscu, choć w obawie o wzrok oczywiście tego nie zalecamy. Dobrze wypada podświetlenie matrycy. Jest równe na całym obszarze ekranu. Nie zauważyliśmy w tym zakresie większych odstępstw, które przeszkadzałyby w użytkowaniu.

System chłodzenia sprawuje się bardzo dobrze. To imponujące, w jaki sposób odprowadza ciepło z mocnych podzespołów zamkniętych w tak smukłej obudowie. Podczas pełnego obciążenia temperatura procesora raczej nie przekraczała 80 stopni Celsjusza, choć momentami zdarzało jej się zbliżyć do 90. Karta graficzna pracowała natomiast w temperaturach w okolicy 70 stopni Celsjusza.

Gracze mogą przełączać tryby wydajności i sterować prędkością wentylatorów

Wentylatory skutecznie to ciepło odprowadzają, dzięki czemu obudowa nie nagrzewa się zbyt mocno. Najcieplejsza jest w górnej części przy ekranie, choć wciąż są to wartości akceptowalne i zupełnie nieprzeszkadzające w użytkowaniu. Ciepło nie jest natomiast w ogóle wyczuwalne na klawiaturze, dlatego nawet długotrwała rozgrywka nie stanowi problemu.

Należy jednak zaznaczyć, że podczas pełnego obciążenia wentylatory pracują stosunkowo głośno. Do grania warto się zatem zaopatrzyć w słuchawki, które ten hałas będą skutecznie tłumić. Podczas przeglądania internetu czy oglądania filmów wentylatory są natomiast niemal niezauważalne - pracują znacznie ciszej.

Pracą wentylatorów możemy zresztą sterować z poziomu oprogramowania. Podczas naszych testów w trybie automatycznym nigdy nie zbliżyły się do pełnych obrotów. Te musimy aktywować manualnie.


Oprogramowanie

Oprogramowanie dodawane do laptopów zazwyczaj nie cieszy się zbyt dobrą opinią. W ostatnim czasie trend ten uległ jednak nieco zmianie, a producenci - przynajmniej urządzeń gamingowych - starają się dodawać bardziej przydatne narzędzia. Tak jest w przypadku testowanego laptopa OMEN.

OMEN Command Center to kilka użytecznych modułów. Z poziomu aplikacji mamy dostęp do wszystkich gier zainstalowanych na komputerze. Możemy je z tego miejsca uruchamiać, a także mierzyć spędzony w nich czas.

Dedykowane oprogramowanie pozwala na szybki podgląd podstawowych parametrów OMEN 15

Ciekawie prezentuje się też rozgrywka zdalna, dzięki której możemy wykorzystać moc obliczeniową laptopa do uruchamiania gier, a wygenerowany obraz wyświetlać na dowolnym urządzeniu - komputerze, tablecie czy choćby smartfonie z Androidem lub iOS.

Najciekawiej wypada sekcja z parametrami laptopa. To tu możemy podejrzeć aktualną temperaturę poszczególnych podzespołów czy wykorzystanie łącza internetowego. Ustawienia karty sieciowej pozwalają zresztą na ustalanie priorytetów dla poszczególnych gier i aplikacji, by np. nie zakłócać rozgrywki sieciowej pobieraniem w tle.

Oprogramowanie HP składa się z kilku przydatnych modułów

Dostosować możemy też podświetlenie czterech stref klawiszy. Dla każdej z nich można ustalić inną barwę oraz intensywność, wybierając spośród 16 mln kolorów. Są też ustawienia wydajności systemu, prędkości wentylatorów oraz możliwość wyboru sposobu przełączania układu graficznego pomiędzy jednostką zintegrowaną a dedykowaną.


Podsumowanie

OMEN 15 to laptop, który spełni oczekiwania nawet najbardziej wymagających graczy. Dzięki karcie graficznej GeForce RTX 2070 Max-Q oferuje bardzo dużą moc obliczeniową. Sprzęt poradzi sobie ze wszystkimi grami, niemal każdą z nich wyświetlając przynajmniej w 60 kl./s.

Do tego wydajny system chłodzenia zamknięty w smukłej obudowie, która wraz z niewielką przekątną ekranu sprawia, że laptopa można zabrać ze sobą w podróż czy po prostu pracować z nim na kolanach.

OMEN 15-ek0009nw od HP

Bogaty zestaw złączy powinien usatysfakcjonować osoby, które podłączają do laptopa wiele sprzętów peryferyjnych. Matryca o imponującym odświeżaniu sprawia natomiast, że rozgrywka w tytułach sieciowych dosłownie przenosi się na nowy poziom. Tym bardziej, że podzespoły są w stanie wygenerować sporą liczbę klatek na sekundę.

OMEN 15-ek0009nw to sprzęt dla graczy, którym zależy na wysokiej wydajności nie tylko dziś, ale także w przyszłości, a do tego oczekuję smukłej, nowoczesnej bryły. Spory zapas mocy sprawia, że jeszcze przynajmniej przez kilka lat laptop będzie w stanie oferować płynną rozgrywkę w wysokich ustawieniach graficznych. Uniwersalny, ponadczasowy wygląd i lekkość urządzenia są równie ważnymi atutami.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

Powiązane tematy
O autorze
Komentarze