Wanderlust Travel Stories - Recenzja: podróże małe i duże

Kiedy książki odchodzą do lamusa wyparte przez szeroko pojęty Internet, polskie studio Different Tales wpadło na intrygujący pomysł - stworzenie projektu, który opowiadanie historii wynosi na wyższy poziom. W ten sposób powstało Wanderlust Travel Story - interaktywna opowieść z elementami gry.

Produkcja warszawskiego studia przenosi nas na Wyspę Wielkanocną pośrodku Pacyfiku. Czwórka bohaterów ostatniego dnia wyjazdu postanawia spędzić czas na opowieściach o podróżach, które odmieniły ich życie.

Grę podzielono na kilka rozdziałów, a każdy poświęcono innej postaci. Wszystkie historie są zupełnie inne i poruszają odmienną tematykę, ale mają jedną część wspólną - motyw drogi. Czuć miłość twórców do podróży i chęć przekazania pasji czytelnikom.

W każdej opowieści znajdziemy mnóstwo opisów i spostrzeżeń głównego bohatera. Zdecydowana większość wynika z obserwacji przypadkowych ludzi i zwiedzania nowych miejsc. Często uświadamiamy sobie, jak celne uwagi mają bohaterowie. To dowód jak dobrze napisano wszystkie historie.

Warto podkreślić fakt, że Wanderlust to przede wszystkim ściany tekstu. To propozycja dla osób, które lubią różne lektury lub chcą przekonać się do czytania. Fabuła jest sednem produkcji, więc pomijanie całych akapitów mija się z celem. Na szczęście historie są dobrze napisane i przyjemne w odbiorze, a każdą opowieść urozmaicono niewielką swobodą w podejmowaniu decyzji.

Wybory, które pozostawili twórcy, nie przenoszą na gracza ciężaru odpowiedzialności, ale sprawiają, że opowiadana historia staje się bardziej osobista. Dlatego zamiast stanąć przed trudnym wyborem moralnym, określamy na co bohater zwrócił uwagę, co ma spakować na podróż lub jakie miejsca odwiedzić w pierwszej kolejności. Żadna z tych decyzji nie jest kluczowa, ale wszystkie znajdą choćby drobne odzwierciedlenie w opowieści.

W wyniku podjętych wyborów mamy wpływ na dwa stany: zmęczenie i stres, a w konsekwencji obecny nastrój bohatera. Dodatkowo czuwamy nad zasobnością portfela. Niektóre wybory wprost sugerują, jaki mają wpływ na protagonistę, by inne trzymały nas w niepewności lub nie oddziaływały wcale. Niemniej osiągnięcie maksymalnego lub zerowego poziomu wspomnianych wartości nie kończy historii.

Ciekawe rozwiązanie zastosowano w opowieści o Tomku. Przed wyruszeniem w drogę planujemy z jakiego środka transportu skorzystamy. Ma to wpływ zarówno na wykorzystanie funduszy oraz czas podróży, a we wspomnianej historii ma to kluczowe znaczenie. Ponadto spośród listy przedmiotów wybieramy rzeczy, które uznamy za najbardziej przydatne i pakujemy je do walizki. To przyjemna przerwa od czytania kolejnych akapitów.

Poziom immersji zwiększa strona audio produkcji. W zależności w jakim otoczeniu znajduje się bohater, w słuchawkach usłyszymy adekwatne dźwięki. Dla przykładu, gdy przebywamy w restauracji, w tle usłyszymy szum rozmów, a w oczekiwaniu na pociąg na dworcu dotrze do nas zgiełk przechodniów i charakterystyczny pogłos.

Choć sama produkcja jest bardzo przyjemna w odbiorze, to rozczarowuje brak polskiej wersji językowej. W szczególności, że za tytuł odpowiada polskie studio.

Wanderlust to przyjemny powiew świeżości nie tylko na rynku gier, ale i czytelnictwa. Połączenie opowiadania historii z interakcjami oraz wyborami to przyjemna odmiana i krok w dobrym kierunku. To jednak specyficzna produkcja zarówno ze względu na formę, jak i tematykę. Gratka dla podróżników i lubiących czytać.

Recenzja Wanderlust Travel Stories została przygotowana na podstawie egzemplarza na PC, dostarczonego nieodpłatnie przez firmę Walkabout Games.