Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Urodzinowa wyprzedaż GOG.com - 15 najciekawszych gier

Z naszej listy rekomendacji.

Elder Scrolls IV: Oblivion

Dlaczego Oblivion? Bo Skyrim nieco przysłonił tę produkcję - a przecież jest naprawdę świetna. Szczególnie, gdy gramy z dwoma rozbudowanymi dodatkami fabularnymi.

Elder Scrolls IV oferuje klimaty bardziej typowego high fantasy, które przecież nie jest dziś eksploatowane w grach szczególnie często. Zielone lasy, pola i europejsko-fantastyczne widoki skrywają wiele ciekawych historii.

Grę polecamy szczególnie wszystkim tym, którzy z serii Bethesdy kojarzą wyłącznie część piątą. Można tu poznać zupełnie inny fragment fascynującego kontynentu Tamriel.

Nadal mamy tu przyjemne poczucie swobody i przygody, którą w praktyce tworzymy sami - swoimi decyzjami co do kierunku podróży. Zmagania z demonami w piekielnych szczelinach to tylko miłe urozmaicenie pozornie sielankowych krajobrazów.


Vampire: The Masquerade - Bloodlines

Kolejny RPG - i ponownie gra wyjątkowa. Bloodlines jest jedną z najlepszych gier fabularnych w historii, jeśli spojrzymy na nią pod kątem scenariusza, dialogów oraz wyborów. Choćby dlatego warto się nią zainteresować.

Sam świat też jest niezwykły. Uniwersum Świata Mroku łączy czasy współczesne z wampirami, wilkołakami i innymi potworami, w które oczywiście mogą wcielać się gracze.

Niestety, walka nie jest szczególnie przyjemna, a gra wciąż boryka się z pewnymi błędami. Jednak nawet mimo to, Bloodlines wydaje się pozycją, którą po prostu trzeba poznać.


Stardew Valley

Nie mamy wątpliwości, że żadna z gier, które tu wymieniamy, nie relaksuje tak bardzo, jak Stardew Valley. Zakładanie własnej farmy i dbanie o nią to czysta przyjemność.

Produkcja ta jest nieoczywista. Z początku zdaje się nam, że to tylko grabienie, sadzenie, pielenie i podlewanie. Szybko odkrywamy jednak rozbudowany system interakcji z mieszkańcami wioski, a nawet możliwość wyprawy do niebezpiecznych jaskiń.

„Nie jest specjalnie oryginalne, piękne czy zaawansowane technicznie, ale absolutnie nie pozwala oderwać się od ekranu. Na każdym kroku czeka coś do zrobienia, znalezienia i odkrycia” - pisaliśmy w naszej recenzji.


Frostpunk

Nowa produkcja twórców This War of Mine to także gra o zarządzaniu ludźmi, choć tym razem na większą skalę i bez podobnego poziomu emocjonalnego - opiekujemy się bowiem całym miasteczkiem.

Staramy się zbudować i nadzorować funkcjonowanie miasta powstałego przy reaktorze grzewczym. Akcja rozgrywa się w świecie, w którym nastąpiło znacznie oziębienie klimatu.

Konstruujemy różne budynki, wysyłamy robotników do pracy, dbamy o ogrzewanie wszystkich dzielnic i - przede wszystkim - staramy się, by nastroje obywateli nie popadły w jedną ze skrajności.

Ustanawiamy też różne prawa, a czasem musimy podejmować trudne decyzje, by udowodnić, że nadajemy się na przywódcę.


SWAT 4: Gold Edition

Tę taktyczną strzelankę warto polecić każdemu, szczególnie tym, którzy nawet nigdy o niej nie słyszeli. Powód jest prosty - podobne gry już w zasadzie nie istnieją.

Nie jest to typowy FPS. W niektórych misjach możemy nawet nie oddać ani jednego strzału. Wcielamy się bowiem w dowódcę oddziału elitarnej jednostki antyterrorystycznej.

Nasze zadania to odbijanie zakładników z różnych sytuacji - choćby podczas napadu czy też z rąk seryjnego mordercy. Każdy etap to inne miejsce akcji, zazwyczaj jeden spory budynek.

Ostrożnie planujemy każdy krok, wydajemy rozkazy zespołowi i uważamy, by nie postrzelić osoby postronnej. Napotkanych musimy uspokoić i skuć do momentu zakończenia akcji. Starannie oczyszczamy wszystkie pomieszczenia.

To nie gra dla fanów akcji, ale dla szukających emocji i napięcia - jak najbardziej.


Faraon i Kleopatra

Absolutny klasyk - razem z późniejszą częścią serii o budowaniu starożytnych miast od firmy Sierra, grą Zeus: Pan Olimpu. Faraon, razem z dodatkiem, pochłonął dziesiątki, jeśli nie setki godzin z życia wielu pecetowców w Polsce.

Tutaj również warto polecić ten tytuł z prostego powodu: podobne gry właściwie już nie powstają. Jest jednak coś niesamowicie wciągającego w planowaniu układu ulic i dbaniu o dobro naszych mieszkańców.

Do tego oczywiście nagłe problemy, pożary, katastrofy, choroby i szereg innych wydarzeń, przez które musimy stawać na głowie, żeby wyjść cało z impasu. Często kosztem obywateli...


Into the Breach

Niezaprzeczalnie jedna z najlepszych gier niezależnych 2018 roku. To nowa produkcja twórców hitu FTL: Faster Than Light. Strategia turowa, w której kierujemy oddziałem mechów, by walczyć z przerośniętymi robakami.

Rozgrywka jest wyjątkowo głęboka. Wiele czynników ma znaczenie podczas bitew - począwszy od ustawienia jednostek, poprzez interakcje ze środowiskiem i różne umiejętności, a kończąc na kolejności ataków.

Gra jest idealna zarówno na krótkie, jak i długie sesje. W miarę postępów odblokowujemy coraz to nowsze rodzaje mechów, a więc zyskujemy kolejne, wyjątkowe zdolności do wykorzystania, co wpływa na styl rozgrywki.


ELEX

Gra bez wątpienia budząca mieszane uczucia, ale warta uwagi - szczególnie rok po premierze, gdy twórcy załatali już nieco błędów i poprawili część niedociągnięć.

Nie da się ukryć, że gry RPG od Piranha Bytes są wyjątkowe. Nawet jeżeli okazują się niedopracowane pod względem technicznym, to specyficzna swoboda rozgrywki i ciekawe misje przykuwają do ekranu.

Świat fantasy z magiczną rudą z cyklu Gothic zamieniono na świat science-fiction. Są nawet ścierwojady, choć pod inną nazwą. Kreacja uniwersum to mocna strona gry, a przedziwne połączenie magii, średniowiecza, zaawansowanych technologii, Mad Maxa i pozostałości czasów współczesnych wypada interesująco.

Jeżeli dobrze wspominacie Gothica czy pierwsze odsłony cyklu Risen, to możecie po ELEX sięgać bez zastanowienia. Czekają na Was dziesiątki godzin interesującej, nawet jeśli momentami lekko irytującej, przygody.

Read this next