Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Digital Foundry: Forza Horizon zachwyca na Xbox One X w 4K

Remaster nie jest tu potrzebny - siła wstecznej kompatybilności.

Microsoft ponownie poszerzył ofertę ulepszonych gier z Xbox 360 na Xbox One X, dodając do wstecznej kompatybilności cztery nowe tytuły - to Forza Horizon, Wiedźmin 2, Crackdown i Fable Anniversary Edition. W każdej z nich zauważamy tę samą, dziewięciokrotnie powiększoną rozdzielczość, w połączeniu z poprawioną wydajnością tam, gdzie uznano to za stosowne.

Dziś skupiamy się na pierwszej z wyżej wymienionych gier. Jakość obrazu w Forza Horizon po przejściu na ultra HD przekracza najśmielsze oczekiwania, a naszą uwagę przyciągnęło również kilka innych, zaskakujących poprawek.

Jako jedna z ostatnich gier na wyłączność dla Xbox 360, pierwsza część Horizon była przełomowym tytułem - owocem udanej współpracy pomiędzy twórcami głównej serii (studiem Turn 10) i brytyjskim Playground Games. Zachowując swoją flagową technologię symulacji fizyki w 360 Hz, studio Playground przebudowało silnik Forzy Motorsport 4, dodając oświetlenie cyklu dobowego, oparte na ponad 200 zmiennych, do istniejącego już w FM 4 systemu pięknego oświetlenia, opartego na obrazach i modelu korekcji gamma.

Koncepcja otwartego świata także była pomysłem studia Playground, a działająca w tle technologia strumieniowania, która była niezbędna do stworzenia płynnego, ogromnego wyścigowego doświadczenia, również pochodzi od studia z Lemington. Był to początek współpracy, która na przestrzeni całej gamy wydanych tytułów, przyniosła korzyści obu studiom.

Tym, co umożliwiło zrealizowanie koncepcji Forzy Horizon, było przejście z obecnej w Motorsport częstotliwości odświeżania 60 Hz do bardziej standardowych 30 klatek na sekundę, czyli do poziomu wydajności, który jest absolutnie zablokowany zarówno na oryginalnym sprzęcie, jak i Xbox One X. Zaawansowane rozmycie w ruchu próbuje coś poprawić - i pomimo pojawienia się nowego „trybu wydajności” dla wersji na modelu X, prawda jest taka, że nie robi on dla tego tytułu zbyt wiele.

Stałość w liczbie wyświetlanych klatek na sekundę od samego początku była wpisana w pracę ekipy Playground. Aby zapewnić optymalną wydajność, Forza Horizon używa opracowanego podczas prac nad grą systemu opartego na najgorszych możliwych warunkach techniczno-wydajnościowych, który starannie wykorzystuje moc obliczeniową CPU i GPU - jest to technika, której używa również studio Turn 10 dla głównych tytułów serii.

Gra wygląda świetnie w 4KZobacz na YouTube

Nasza rada? Trzymajcie się standardowego trybu graficznego. „Metoda Heutchy'ego” Microsoftu - od nazwiska inżyniera, który ją opracował - zwiększa rozdzielczość trzykrotnie na obu osiach, co oznacza, że oryginalna, natywna rozdzielczość 720p jest renderowana na maksymalnym poziomie 3840x2160 na Xbox One X. Jak zwykle emulator stosuje negatywne odchylenie LOD, aby zapewnić, że dla dodatkowych szczegółów, zostaną użyte bitmapy najwyższej jakości.

Początkowe zaangażowanie studia Playground, dotyczące jakości obrazów, ogromnie się tu opłaciło. Wersja gry na Xbox 360 stosuje anti-aliasing 4x MSAA (multi-sampling anti-aliasing) w połączeniu z post-procesowym FXAA, kiedy pozwalają na to zasoby GPU. Wynik końcowy, wyświetlony w 4K, jest po prostu cudowny.

Byłoby przesadą stwierdzenie, że gra trzyma równie wysoki poziom w porównaniu do jej następców na Xbox One, ale niektóre aspekty prezentacji wciąż wyglądają absolutnie nieskazitelnie. Nawet w rozdzielczości 4K, sub-pikselowe szczegóły na obiektach środowiskowych - w szczególności listowie - mogą rozpadać się i migotać w ruchu. Jednak dzięki ekstremalnemu podejściu do antyaliasingu, Horizon wygląda praktycznie bezbłędnie.

Jeżeli używasz swojego Xboksa One X na ekranie 1080p, jakość obrazu zyskuje jeszcze bardziej, dzięki super-próbkowaniu, co z pewnością jest jedną z najbardziej absurdalnie kompleksowych technik antyaliasingu, jakie widzieliśmy w grach na konsole. W ruchu, w połączeniu z poziomem szczegółowości oraz wspaniałym oświetleniem, Forza Horizon na Xbox One X to naprawdę coś wyjątkowego, niezależnie od używanego ekranu.

Jest to jednak gra na miarę swoich czasów - geometria pojazdów i otoczenia z Xbox 360 zyskuje na Xbox One, podczas gdy ogólna szczegółowość oraz podejście do oświetlenia jest po prostu na innym poziomie w porównaniu do Forzy Horizon 2 z 2014 roku. Podczas oglądania wyścigów z bliska w systemie powtórek, jasnym staje się również, że zapewniona przez Xbox One dodatkowa dokładność w symulacji fizyki to kolejne, potężne ulepszenie.

Według Playground Games - i samej metodologii tworzenia ulepszonych gier z 360 na X - wszystko, co zostało poprawione w grze, jest wykonane na poziomie emulatora. I przez to nasuwa się pytanie - co się dzieje z czcionkami w super wysokiej rozdzielczości w Forza Horizon?

Wydanie ulepszonej wersji Forzy Horizon zostało poprzedzone niedawnym ulepszeniem do wersji 4K Forzy Horizon 3. Potrzebujemy już tylko łatki 4K dla Horizon 2. Co wy na to, Playground Games?Zobacz na YouTube

Największym ograniczeniem procedury ulepszania gier na X jest to, że oryginalne elementy 2D są zbudowane z myślą o rozdzielczości 720p, więc tekst i płaskie bitmapy są dziewięciokrotne skalowane dla rozdzielczości 4K, przez co są niewyraźne, rozmyte lub kanciaste. Każdy fragment tekstu w Horizon zdaje się być jednak renderowany w 4K. Robi to wielką różnicę dla spójności prezentacji, więc zastanawiamy się, czy dla użytkowników X zostały dodane zasoby o wyższej jakości, czy może już w oryginalnej grze dostępne były znaki o wyższej rozdzielczości.

Trudno uwierzyć, że Playground mogłoby użyć czcionki wektorowej (która skalowałaby się do dowolnej rozdzielczości) lub znacznie przeskalowała czcionkę wyższej jakości. Niezależnie od tego, cieszymy się, że tak właśnie jest - dodaje to jeszcze więcej połysku dla tej wspaniałej prezentacji.

Co najważniejsze, oryginalna Forza Horizon jest nadal świetna. Gra się w nią dobrze, a przejście na 4K daje nam dobrą wymówkę, aby ponownie odwiedzić świat będący pięknym przykładem dobrze wykonanej pracy - i być świadkiem początków powstania nowej gałęzi serii, która odniosła niezwykły sukces na własnych warunkach.

Forza Horizon 3 stała się jednym z największych hitów, które pojawiły się w kolekcji Xbox One i również ona, kilka miesięcy temu, otrzymała aktualizację do wersji 4K na Xbox One X. Oznacza to, że wciąż doskonała Forza Horizon 2 jest jedyną częścią, w którą nie możemy zagrać w natywnej rozdzielczości ultra HD na Xbox One X - mamy nadzieję, że ulegnie to zmianie w odpowiednim czasie. Na potrzeby tego artykułu ponownie zagraliśmy w sequel, który nadal pozostaje wizualną perełką i według nas tytuł wyglądałaby świetnie w pełnym 4K.

Forza Horizon jest wyjątkowo mocną propozycją wśród innych ulepszonych gier ze wstecznej kompatybilności i nie możemy się już doczekać testowania reszty tytułów. Teraz możemy jedynie powiedzieć, że przerywanie obrazu w Wiedźminie 2 zniknęło, a wydajność uległa poprawie. Ponadto jesteśmy szczególnie zaciekawieni tym, jak szeroko zmodyfikowany silnik CD Projekt Red poradzi sobie w 4K (a dokładnie w 3840x2016, skalowane z oryginalnej rozdzielczości 1290x672), no i jak to wszystko wypadnie w porównaniu do 4K znanego z PC.

Pozostaje jeszcze Fable Anniversary Edition oraz klasyczny Crackdown 2 - obie gry na oryginalnym sprzęcie borykały się ze słabą wydajnością. Czy Xbox One X będzie w stanie zapewnić zarówno zwiększenie rozdzielczości, jak i blokadę docelowej liczby wyświetlanych klatek na sekundę? Czy nowy tryb wydajności emulatora na X znajdzie tu jakieś zastosowanie? Odpowiedzi poznamy wkrótce.

Read this next